1/4 finału:
BSF ABJ Bochnia – Red Dragons Pniewy 2-1 (1-1)
Karol Buczek 9′, Adrian Janas 18′ – Maciej Musiał 4′
BSF ABJ Bochnia: Jakub Smoleń, Bartosz Orlik – Jakub Rachfalik, Paweł Matras, Adrian Janas, Karol Buczek oraz Jakub Pasiut, Błażej Gumuła, Damian Bochenek, Igor Dymura, Kacper Paruch, Miłosz Mochel, Dawid Burek, Maksymilian Rybak.
Red Dragons Pniewy: Bartosz Szarata – Bartłomiej Gładyszewski, Michał Bialik, Maciej Musiał, Noey Buley, Dawid Kubiak, Mateusz Eksterowicz, Jakub Szarata, Mikołaj Andrzejak, Daniel Kowalewski, Maciej Olech.
żółta kartka: Matras.
Droga do finału po wyjściu z fazy grupowej nie była dla bochnian wcale łatwa. Podopieczni trenera Kamila Rynducha w ćwierćfinale zmierzyli się z najlepszą w grupie D ekipą Red Dragons Pniewy. BSF bardzo słabo rozpoczął spotkanie z „Czerwonymi Smokami” i już w 4. minucie przegrywał 0:1 po golu Macieja Musiała. Bochnianie lepiej zaczęli grać dopiero w pod koniec pierwszej części, co zaowocowało zdobyciem bramki wyrównującej przez Karola Buczka po świetnym rozegraniu przez Pawła Matrasa i podaniu Adriana Janasa.
W drugiej połowie BSF zagrał nieco lepiej, ale długo nie potrafił objąć prowadzenia. W 18. minucie decydujący cios zadał w końcu Adrian Janas, któremu asystował Paweł Matras. Zespół Red Dragons próbował do samego końca odwrócić losy meczu, ale ostatecznie to BSF wyszedł z tej rywalizacji zwycięsko.
1/2 finału:
TAF Toruń – BSF ABJ Bochnia 1-3 (0-1)
Krystian Kowalski 20′ – Karol Buczek 6′, Błażej Gumuła 13′, Jakub Rachfalik 21′
TAF Toruń: Przemysław Gorlik, Hubert Lewandowski – Paweł Bartoszyński, Filip Mierzejewski, Michał Iwicki, Krystian Kowalski, Michał Piątkowski, Rafał Chlebowski, Wiktor Jaranowski, Mateusz Chojnacki, Aleksander Nastrożny, Krzysztof Słoma.
BSF ABJ Bochnia: Jakub Smoleń, Bartosz Orlik – Jakub Rachfalik, Paweł Matras, Adrian Janas, Karol Buczek oraz Jakub Pasiut, Błażej Gumuła, Damian Bochenek, Igor Dymura, Kacper Paruch, Miłosz Mochel, Dawid Burek, Maksymilian Rybak.
żółta kartka: Chojnacki.
Znacznie lepiej BSF poradził sobie na etapie półfinału. Mecz ułożył się po myśli ekipy z Bochni, która od samego początku kontrolowała przebieg gry. Gole Karola Buczka i Błażeja Gumuły postawiły zespół BSF-u w komfortowej sytuacji, a na kontaktową bramkę rywali z Torunia szybko odpowiedział Jakub Rachwalik i przypieczętował awans klubu do finału turnieju.
Finał:
Rekord Bielsko-Biała – BSF ABJ Bochnia 5:1
Daniel Iwanek 2, Bartosz Guzdek, Michał Groń, Patryk Pietyra – Paweł Matras
BSF ABJ Bochnia: Jakub Smoleń, Bartosz Orlik – Jakub Rachfalik, Paweł Matras, Adrian Janas, Karol Buczek oraz Jakub Pasiut, Błażej Gumuła, Damian Bochenek, Igor Dymura, Kacper Paruch, Miłosz Mochel, Dawid Burek, Maksymilian Rybak.
Zbyt mocny dla bochnian okazał się dopiero Rekord. Klub z Bielska-Białej także miał za sobą trudne boje – w ćwierćfinale z Hurtapem Junior Łęczyca (2:1), a w półfinale z Kamionką Mikołów (3:2). Na decydujące starcie zespół ten zachował jednak więcej sił i był bardzo skuteczny. BSF został zupełnie rozbity już w pierwszej połowie, którą przegrał aż 0:4.
Po przerwie podopieczni trenera Rynducha spróbowali jeszcze dogonić rywali, ale zaowocowało to jedynie zdobyciem honorowej bramki przez Pawła Matrasa. Było to trafienie o tyle cenne dla kapitana bocheńskiej drużyny, że zapewniło mu tytuł króla strzelców turnieju. Rekord wygrał ostatecznie 5:1 i potwierdził, że zdominował obecnie zarówno rozgrywki Futsal Ekstraklasy, jak i Młodzieżowe Mistrzostwa Polski.
Mimo dość wysokiej porażki w finale zespół BSF-u osiągnął wielki sukces. Po dwóch złotach tym razem bochnianie mogą do kolekcji dodać srebrne medale, co potwierdza, że w klubie bardzo dobrze szkoli się młodzież. Obiecujący debiut zaliczył Kamil Rynduch, dla którego było to pierwsze poważne wyzwanie w karierze trenerskiej. Udział w sukcesie drużyny mają także Krystian Jaszczyński – trener bramkarz, Rafał Gnutek – kierownik drużyny, Paweł Piątkowski – fizjoterapeuta, a także obecny na turnieju wiceprezes Bocheńskiego Stowarzyszenia Futsalu – Dawid Kociołek.
Autor: Mateusz Filipek
