Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Futsalu. Bochnianie zaczęli od zwycięstwa

885 0

BSF ABJ Bochnia – Gwiazda Toruń 9-1 (3-0)
Bramki: Paweł Matras 3′, 13′, 13′, 23′, Maksymilian Rybak 7′, 7′, Karol Buczek 15′, Adrian Janas 22′, Błażej Gumuła 24′ – Hubert Majtczak 17′.
BSF: Jakub Smoleń – Jakub Rachfalik, Paweł Matras, Adrian Janas, Karol Buczek oraz Jakub Pasiut, Błażej Gumuła, Damian Bochenek, Igor Dymura, Kacper Paruch, Miłosz Mochel, Dawid Burek, Maksymilian Rybak, Bartosz Orlik.
Gwiazda: Sebastian Czarnecki, Mateusz Jakubowski, Kamil Komada, Natan Gralak, Hubert Majtczak, Kajetan Rychalski, Konrad Janiszewski, Dominik Pikalski, Jakub Brandt, Mikołaj Jabłkowski, Filip Sznycer, Marceli Dolata, Mateusz Krzemiński, Łukasz Adamkowski.

Zanim rozpoczął się mecz BSF-u z toruńską Gwiazdą na parkiecie miała miejsce uroczystość oficjalnego otwarcia czempionatu w Mikołowie. Wcześniej jeszcze młodzi futsaliści z Bocheńszczyzny obserwowali rzadko spotykany na tym poziomie wynik 11-0, jakim Junior Hurtap Łęczyca pokonał KTS-K GOSRiTl Luzino.

Początek meczu z Gwiazdą był wyrównany. Żadna z drużyn nie chciała zaryzykować. To nawet torunianie optyczną przewagę, częściej byli przy piłce. Cóż jednak z tego skoro w zasadzie przez całą pierwszą połowę bochnianie bardzo dobrze grali w defensywie blokując wszelkie ruych ofensywne rywala. Torunianie próbowali atakować i nadziewali się na coraz to groźniejsze kontry ekipy z Solnego Miasta. Pierwsza bramka dla BSF-u padła po wygranym pojedynku fizycznym przez Adriana Janasa, który zagrał do Pawła Matrasa, a ten wyprowadził już w 3 minucie swój zespół na prowadzenie. Strzelec bramki przez cały mecz bardzo dobrze rozumiał się z najwyżej ustawionym Janasem, czego efektem były liczne sytuacje pod bramką torunian. Kolejne dwa gole padły w 7 minucie. W odstępie dwudziestu sekund Maksymilian Rybak najpierw pokonał bramkarza strzałem przy bliższym słupku, a następnie dalszym. Bochnianie grali już wtedy swobodnie, ale nadal konsekwentnie. Drużyna gwiazdy nie była w stanie zatrzymać podopiecznych Kamila Rynducha. Bliscy strzelenia gola był Janas, Damian Bochenek a także ponownie Matras.

Początek drugiej połowy należał do BSF. Wysoki pressing uniemożliwił rywalom wyprowadzenie piłki. Ta szybko spadała pod nogi aktualnych mistrzów Polski, po czym w opałach był bramkarz z grodu Kopernika. Tak już w 13 minucie gole, w odstępie 12 sekund strzelił Matras i było już 5-0. W 15 minucie było już 6-0 po golu Karola Buczka. Dopiero wówczas częściej do głosu zaczęli dochodzić torunianie. którzy oddali kilka groźnych strzałów na bramkę Jakuba Smolenia. Efektem chwilowej przewagi Gwiazdy był gol Huberta Majtzaka, który pokonał bocheńskiego bramkarza w sytuacji sam na sam.

Końcówka meczu należała jednak do BSF. Siódmego gola dla bochnian strzelił mocno pracujący w przodzie Adrian Janas wykorzystując podanie od Buczka. Kolejne trafienie padło po podaniu pressującego rywala Janasa i strzale Matrasa, dla którego był to czwarte trafienie w tym meczu. Wynik ustalił Błażej Gumuła w ostatniej minucie meczu.

BSF bardzo udanie rozpoczął mistrzostwa i po pierwszej serii gier, przy zwycięstwie Kamionki Mikołów 5-2 nad JKS Jarosław, objął prowadzenie w grupie C. Jutro podopieczni Kamila Rynducha zmierzą się o 11.50 z JKS a o 19.20 z gospodarzami turnieju.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *