Nice I liga: Puszcza kontynuuje serię zwycięstw. Tym razem pokonała Górnika Łęczna

611 0

Górnik Łęczna – Puszcza Niepołomice 0-1
(24′ 0-1 Bartosz Żurek)

Górnik Łęczna: 79. Sergiusz Prusak, 4. Rafał Kosznik, 5. Łukasz Tymiński (84′ Sasin), 10. Filip Karbowy (70′ Szerszeń), 11. Patryk Szysz, 15. Grzegorz Bonin, 17. Radosław Pruchnik, 21. Dariusz Jarecki, 22. Robert Pisarczuk, 26. Tomasz Makowski, 64. Łukasz Sosnowski
Puszcza Niepołomice: 12. Marcin Staniszewski, 27. Mateusz Bartków, 3. Michał Czarny, 23. Piotr Stawarczyk, 4. Łukasz Furtak, 14. Dawid Ryndak (75′ Michał Mikołajczyk), 7. Marcel Kotwica, 8. Longinus Uwakwe, 10. Maciej Domański (89′ Robert Ziętarski), 17. Bartosz Żurek (64′ 25′ Krzysztof Szewczyk), 19. Marcin Orłowski

Górnik nie zdołał wygrać czterech poprzednich spotkań, przede wszystkim z powodu słabej skuteczności, ale na własnym stadionie ogólnie radził sobie w tym sezonie całkiem dobrze, dlatego trudno było wskazać faworyta meczu. Puszcza rozpoczęła w bardzo podobnym składzie do tego z ostatnich starć, bo jedyną zmianą dokonaną przez trenera Tułacza było wystawienie od pierwszej minuty Marcela Kotwicy w miejsce zawieszonego za kartki Marcina Stefanika.

Na początku meczu inicjatywę przejęli gospodarze. Dobrą okazję miał Dariusz Jarecki, ale jego strzał głową obronił Marcin Staniszewski. W poprzednich meczach to Puszcza zazwyczaj szybko traciła bramkę, mimo dobrego początku, ale tym razem stało się odwrotnie. To goście wyszli na prowadzenie po jednym z nielicznych ataków. Rajd przeprowadził będący od początku rundy w wysokiej formie Maciej Domański i dobrze dograł do Marcina Orłowskiego. Napastnik Puszczy wycofał piłkę do Bartosza Żurka, a ten uderzył po ziemi tuż przy „długim słupku” bramkarza i trafił na 0:1.

Po stracie gola Górnik nadal, mimo przewagi, nie potrafił stworzyć zbyt wielu dogodnych okazji. Zdecydowanie najlepszą miał w drugiej części Sebastian Szerszeń, ale jego strzał głową trafił w poprzeczkę. Puszcza utrzymała do końca skromne prowadzenie i mogła cieszyć się już z trzeciego zwycięstwa z rzędu, które pozwoliło jej wskoczyć aż na trzecią pozycję. Górnik nie wygrał już od pięciu spotkań i obecnie zajmuje dopiero piętnastą, barażową pozycję.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *