MOSiR Contimax Bochnia – Wisła Can-Pack Kraków 52 – 57 (16-14, 9-10, 10-16, 17-17)
Koszykarki MOSiR-u Contimax Bochnia zafundowały licznie zebranym kibicom w Hali Widowiskowo – Sportowej sporą dawkę emocji. W pojedynku z rezerwami Wisły Can-Pack Kraków podopieczne Macieja Starowicza jeszcze do przerwy prowadziły jednym punktem (po pierwszej kwarcie przewaga MOSiR prowadził dwoma punktami), aby w trzeciej kwarcie, w której bochnianki miały lekki kryzys fizyczny, dać sobie rywalkom odskoczyć na pięć punktów. W ostatniej części meczu ambitne ataki gospodyń pozwalały mieć nadzieję, że krakowianki zostaną dogonione, że straty zostaną zniwelowane. Tymczasem rzuty rywalek, w decydujących momentach, za trzy punkty przeważyły o losach całej konfrontacji.
MOSiR Bochnia: Aisza Buczek 13, Julia Fortuna 2, Dominika Dziadoń 6, Natalia Mazur 12 (kapitan), Edyta Rudnik 0, Kinga Ochel 7, Aleksandra Poradowska 8, Alicja Hamuda 1, Karolina Przybyła 3.
Wisła: Aleksandra Klimas 10, Justyna Wachowiak 10, Julia Natkaniec 3, Kamila Nawrocka 3, Maja Nizioł 12, Natalia Liczkowska 7, Danuta Puter 0, Malwina Fiedziuk 12, Patrycja Rogalska 0.