Niepołomiczanie z pewnością zrobią wszystko, aby zrekompensować sobie piątkową porażkę z Chrobrym (0:1), zdobyć punkty i utrzymać przewagę nad zespołami z dolnej części tabeli. W tym sezonie nie zdażyło się jeszcze, aby Puszcza zakończyła z takim samym rozstrzygnięciem dwa mecze z rzędu, co daje nadzieję kibicom, że tym razem uda się wywalczyć co najmniej remis.
Zapewne trener Tomasz Tułacz zdecyduje się dokonać znów kilku zmian w składzie w porównaniu z poprzednim meczem, ale trudno przewidzieć choćby ustawienie, w którym beniaminek przystąpi do meczu. W dotychczasowych spotkaniach Puszcza grała niemal tak samo często w systemie 4-5-1, jak i 4-4-2.
Zdobycie punktów nie będzie zadaniem łatwym do zrealizowania. Klub z Mielca udanie rozpoczął rozgrywki i na chwilę obecną zajmuje 5. pozycję z dorobkiem 13 punktów. Trzeba dodać, że każdy z zajmujących wyższe miejsca klubów rozegrał już spotkanie w ramach 7. kolejki, więc w przypadku zwycięstwa nad Puszczą dwukrotny mistrz Polski może awansować na 4. miejsce, ale przede wszystkim zbliżyć się do ścisłej czołówki.
Z pewnością będzie to bardzo wymagający przeciwnik. W poprzedniej kolejce Stal pokonała na wyjeździe Raków Częstochowa (2:1), a decydującą bramkę zdobył w samej końcówce znany z występów w Ekstraklasie Michał Janota (Korona Kielce, Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze). Ostatnio zespół wzmocnił doświadczony stoper Rafał Grodzicki, który przez wiele sezonów tworzył w Ruchu Chorzów parę stoperów z grającym obecnie w Puszczy Piotrem Stawarczykiem. Faworytem wydają się być gospodarze, ale w I lidze żadnego rozstrzygnięcia nie można być pewnym. Puszczę z pewnością stać na wywalczenie pełnej puli.
