O tym, że Barciczanka jest wymagającym rywalem, zawodnicy BKS wiedzą od kilku sezonów. Zazwyczaj konfrontacje obu zespołów miały zacięty charakter. W ubiegłym sezonie jednak BKS uległ na swoim stadionie Barciczance aż 0-4, na wyjedzie bochnianie przegrali 0-1. W poprzednich rozgrywkach Barciczanka straciła – podobnie jak wcześniej w rywalizacji z BKS – szanse na wygranie ligi na samym finiszu ligi. Obecny sezon ma być wydarzeniem z dobrze znanego z wyższych lig cyklu: „awans albo śmierć”. Po czterech kolejkach Barciczanka traci do lidera trzy punkty (ma ich siedem) i zajmuje szóstą lokatę. BKS jest dwunasty z trzema „oczkami”.
GKS zmierzy się z Limanovią, która w czerwcu przegrała baraż o III ligę i po raz kolejny będzie musiała mozolnie gromadzić punkty, aby spróbować jeszcze raz powalczyć o promocję do ligi wyżej. Limanovia jest liderem z dziesięcioma punktami na koncie.
W poprzednim sezonie w meczach GKS z Limanovią padła tylko jedna bramka. W Limanowej padł bezbramkowy remis, w Drwini wygrali goście 0-1. GKS w kończącym się tygodniu rozegrał mecz Pucharu Polski w którym pokonał 2-0 GOSiR Rzezawiankę.
Program 5. kolejki IV ligi:
mecz piątkowy:
Poprad Muszyna – Glinik Gorlice 2-3
mecze sobotnie:
BKS Bochnia – Barciczanka Barcice 15:30
Lubań Maniowy – Watra Białka Tatrzańska 14:30
Polan Żabno – Tuchovia Tuchów 17:00
mecze niedzielne:
GKS Drwinia – Limanovia Limanowa 17:00
Poprad Rytro – KS Tymbark 16:00
Wolania Wola Rzędzińska – Tarnovia Tarnów 13:00
Olimpia Pisarzowa – Sandecja II Nowy Sącz 17:00