Nice I liga: Osłabiona Puszcza przegrała z Zagłębiem Sosnowiec

482 0

Zagłębie Sosnowiec – Puszcza Niepołomice 1-0
Bramka:
Patryk Mularczyk 24
Zagłębie: Dawid Kudła – Tomasz Nawotka, Arkadiusz Jędrych, Mateusz Cichocki, Zarko Udovicić – Wojciech Łuczak (87′ Bartosz Pikul), Rafał Makowski, Tomasz Nowak, Patryk Mularczyk (69′ Łukasz Mozler), Adam Banasiak (63′ Konrad Wrzesiński) – Szymon Lewicki.
Puszcza: Marcin Staniszewski – Mateusz Bartków, Michał Czarny, Piotr Stawarczyk, Michał Mikołajczyk (89′ Rafał Mikulec) – Dawid Ryndak, Marcel Kotwica, Longinus Uwakwe, Marcin Stefanik (79′ Dawid Nowak), Maciej Domański – Krzysztof Szewczyk (46′ Marcin Orłowski).
żółte kartki: Uwakwe, Ryndak.
czerwona kartka: Longinus Uwakwe (47′ za drugą żółtą).

Niepołomiczanie w kolejnym meczu postanowili zaatakować od pierwszych minut. Już w 2. minucie żółtą kartkę otrzymał pomocnik gości Longinus Uwkawe. Jak się później okazało, zdarzenie to miało istotny wpływ na dalszy przebieg meczu. Ponadto tym razem ofensywna gra Puszczy nie opłaciła się, bo zespół naraził się na groźne kontrataki Zagłębia.

Gospodarze zagrożenie zaczęli stwarzać po około dwudziestu minutach gry. Najpierw z prawego skrzydła dośrodkował Wojciech Łuczak, a groźny strzał głową oddał Adam Banasiak. Piłka nie znalazła jednak drogi do bramki. Chwilę później było już jednak 1:0, bo po kolejnym szybkim ataku celnym strzałem popisał się Patryk Mularczyk. Stracony gol spowodował lekkie załamanie gry Puszczy, a inicjatywę przejęli gospodarze. Pod koniec pierwszej części to jednak Puszcza miała dobrą okazję do wyrównania, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Maciej Mikołajczyk nie zdołał pokonać bramkarza. Mecz nie obfitował w ciekawe sytuacje, a oba zespoły miały spore problemy z konstruowaniem akcji.

Druga połowa zaczęła się fatalnie dla Puszczy, bo drugą żółtą kartkę otrzymał Uwakwe i musiał opuścić boisko. Mimo gry w osłabieniu, to goście zdobyli przewagę i zdołali zepchnąć Zagłębie do obrony. Puszcza strzelała przynajmniej jednego gola w każdym z poprzednich ligowych starć, więc i tym razem wciąż istniał cień szansy, że drużynie uda się wywalczyć przynajmniej remis. W 60. minucie mogło być 1:1, bo po rozegraniu piłki pomiędzy Marcinem Stawarczykiem, Maciejem Domański i Dawidem Ryndakiem ten ostatni dośrodkował w pole karne, a oddający strzał Marcin Orłowski pomylił się nieznacznie.

Puszcza podejmowała coraz większe ryzyko, co stworzyło Zagłębiu okazję do wyprowadzania kontrataków, jednak żaden z nich nie zakończył się zdobyciem gola. Zawodnikom Puszczy także nie udało się w drugiej części pokonać Dawida Kudły, więc ostatecznie mecz zakończył się skromną wygraną klubu z Sosnowca 1:0.

Puszcza pierwszy raz w obecnych rozgrywkach Nice I ligi nie zdołała strzelić gola. Okazja do powetowania niepowodzenia nadejdzie już w sobotę, bo na stadion przy ul. Kusocińskiego przyjedzie zespół Wigier Suwałki. Początek sezonu jest dla klubu z województwa podlaskiego bardzo nieudany, bo w pięciu meczach zdobył zaledwie dwa punkty, a w ostatnim spotkaniu został pokonany przez Miedź Legnica. Tym razem to w Puszczy można upatrywać faworyta starcia, choć drużyna będzie musiała poradzić sobie bez Longinusa Uwakwe, który otrzymał już czwartą żółtą kartkę w sezonie i musi pauzować jeden mecz. Początek spotkania w sobotę o godz. 17.

Tekst: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *