Spotkanie Puszczy z Rakowem odbędzie się w niedzielę o godz. 17 i zakończy drugą kolejkę sezonu 2017/18 w Nice I lidze. Oba zespoły są beniaminkami na tym poziomie rozgrywkowym. Gospodarze z pewnością pałają rządzą zemsty za dwie porażki z poprzedniego sezonu, kiedy to Raków pokonał ich 2:0 i 2:1. Klub z Częstochowy jako jedyny zdobył w poprzednim sezonie ligowym komplet punktów w starciach z Puszczą. Ostatecznie obie drużyny awansowały do Nice I ligi, Puszcza z trzeciego miejsca, a Raków z pierwszego.
Klub z Niepołomic swoje zmagania rozpoczął od niespodziewanego, ale zasłużonego zwycięstwa z Chojniczanką (2:0), natomiast Raków zremisował bezbramkowo z Miedzią Legnica. Niezłe wyniki w starciach z drużynami należącymi do grona faworytów w walce o awans do Ekstraklasy z pewnością rozbudziły apetyty kibiców obu klubów.
Największym atutem gospodarzy była w ostatnim czasie skuteczna gra w defensywie. W starciu z Chojniczanką dobrze spisali się wszyscy obrońcy, a dobry mecz rozegrali także defensywni pomocnicy: Longinus Uwakwe i Marcin Stefanik. Jeśli podopieczni trenera Tomasza Tułacza myślą o zwycięstwie, to w nadchodzącym spotkaniu muszą zaprezentować równie dobrą formę. Z każdym tygodniem coraz lepiej powinien prezentować się Dawid Nowak, który ma stać się wiodącym zawodnikiem drużyny. Z Chojniczanką pojawił się na boisku na ostatnie minuty. Tym razem być może dostanie więcej czasu na zaprezentowanie swoich możliwości.
Raków posiada w składzie kilku doświadczonych zawodników, znanych z występów w Ekstraklasie. Tacy piłkarze jak Tomasz Wróbel (GKS Bełchatów), Przemysław Oziębała (Zagłębie Sosnowiec, Widzew, Górnik Zabrze), Piotr Malinowski (Górnik Zabrze, Podbeskidzie), czy Adam Czerkas (Odra Wodzisław, ŁKS Łódź) swoim doświadczeniem i umiejętnościami dają zespołowi sporo jakości.
W poprzednich rozgrywkach Raków zdobył aż 64 gole w 34 meczach (lepsza była tylko druga w tabeli Odra Opole – 69), a do najlepszych strzelców należeli wspomniani Oziębała (10), Czerkas (7) i Malinowski (6), a także Rafał Figiel (10) oraz wyróżniający się wzrostem czeski obrońca Tomas Petrasek (8). Jak widać, duży dorobek bramkowy wypracowało wielu skutecznych strzelców, przez co Raków jest drużyną trudną do rozszyfrowania.
Jako ciekawostkę można dodać fakt, że zarząd klubu obiecał zwrócić kibicom pieniądze za karnety, jeżeli Raków nie utrzyma się w Nice I lidze. Akcja marketingowa przyniosła efekt, ponieważ pierwszy mecz Rakowa obejrzało na żywo 3600 widzów.
Tekst: Mateusz Filipek