IV liga. BKS pokonał Poprad

603 0

BKS – Poprad Rytro 1-0(0-0)
Bramka: Daniel Bukowiec 74′
Żółte kartki: Bukowiec, Satoła, Zubel, Palej – Lizoń, Sz. Dziedzina
BKS: Marcin Seweryn – Hubert Grodowski Tomasz Marut, Krystian Lewicki (46′ Marcin Palej), Dawid Grzyb – Bartosz Tokarczyk, Arkadiusz Budzyn, Krzysztof Satoła, Daniel Bukowiec (86′ Maciej Górka) – Jakub Dobranowski (90’+1′ Dominik Juszczak), Sławomir Zubel (90’+2′ Michał Słabik).
Poprad: Arkadiusz Wróbel – Kamil Lizoń, Michał Pawlik, Konrad Dziedzina, Grzegorz Duda (46′ Jakub Wojtarowicz), Bartosz Kozak (86′ Ciężkowski Dawid), Szymon Dziedzina, Grzegorz Cieżobka, Sebastian Dziedzina, Michał Gryźlak, Zachariasz Piotr.
Sędziowali: Kucia oraz Malada, Jaźwiecki (KS Kraków) .

Przed meczem, Bocheńskiemu KS brakowało zwycięstwa, aby zapewnić sobie już na 100% utrzymanie w IV lidze. Rywal zespołu Sławomira Zubla – Poprad Rytro nie miał należeć do łatwych. W 13 wiosennych meczach zdobył 20 punktów, co było piątym wynikiem w rozgrywkach. Co gorsza gospodarze przystąpić mieli do tego spotkania w osłabionym składzie, bez Michała Kaczmarczyka, Piotra Góreckiego, Mateusza Fortuny, z grającym na własną odpowiedzialność chorym Krystianem Lewickim.

Przez długie minuty mecz nie przynosił emocji. Gra toczyła się w środku pola, a próby zaskoczenia rywala udaremniała skonsolidowana obrona obu zespołów. W pierwszej połowie BKS i Poprad mogli jednak wyjść na prowadzenie. Najpierw Piotr Zachariasz nie zdążył zamknąć akcji oskrzydlającej Sebastiana Dziedziny (piłka przeleciała metr od bramki), a po drugiej stronie Jakub Dobranowski zmarnował okazję oddając strzał z pięciu metrów (po akcji Sławomira Zubla) uderzając prosto w bramkarza. Filigranowy pomocnik był bliski strzelenia bramki również po rzucie wolnym, jednak jego strzał minimalnie minął okienko bramki strzeżonej przez Arkadiusza Wróbla. Aktywna byłą przede wszystkim lewa flanka bochnian, na której często atakowali Daniel Bukowiec oraz wspomagający go Dawid Grzyb i Arkadiusz Budzyn.

Po zmianie stron spotkanie stało się bardziej otwarte. W środkowej strefie boiska oba zespoły miały więcej miejsca, przez co łatwiejsze było uruchomienie akcji oskrzydlających. tych najczęściej próbowali goście, zwłaszcza swoim lewym skrzydłem. Z upływem czasu przewagę, choć niewielką zyskiwali przyjezdni. Do kilku interwencji zmuszony został bramkarz BKS-u Marcin Seweryn, w których spisał się znakomicie. Bochnianie również mieli swoje szanse. W 70 minucie doskonałą sytuację miał Grzyb, ale przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Zaledwie cztery minuty później gospodarze objęli prowadzenie. Piłka po stałym fragmencie trafiła na prawe skrzydło skąd Bartosz Tokarczyk zacentrował w pole karne, na głowę Bukowca, ten mocno skontrował piłkę, która wpadła do siatki obok zaskoczonego Wróbla. To pierwsza bramka tego zawodnika po powrocie do BKS po okresie gry w ekstraklasowym, futsalowym Solnym Mieście Wieliczka.

Po stracie bramki Poprad zagrał jeszcze bardziej otwartą piłkę, ale niewiele z niej wynikało. Akcje kończyły się na co najwyżej defensywie gospodarzy. Co więcej BKS mógł, a nawet powinien podwyższyć rezultat. W 85 minucie Sławomir Zubel otrzymał świetne podanie, uciekł obrońcom i znalazł się kilka metrów od bramki, ale fatalnie spudłował. W końcówce spotkania w składzie gospodarzy miały miejsce zmiany, które dały kolejne czwartoligowe minuty bocheńskiej młodzieży. Mecz zakończył się wygraną BKS, który tym samym na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zapewnił sobie utrzymanie w IV lidze.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *