BLF: Bosman Sport wraca do ekstraklasy! W niedzielę kolejne mecze

782 0

Zanim doszło do wspomnianych meczów na parkiet wyszły drużyny Domek i Promień Mikluszowice. Zdecydowanym faworytem był zespół z Bochni, który rozgrywa dobry sezon i wciąż walczy o miejsce na podium. Mecz potoczył się zgodnie z przewidywaniami, ponieważ Domek rozpoczął strzelanie już w 1. minucie, a do przerwy dołożył cztery kolejne bramki. Po zmianie stron bramkę honorową dla Promienia zdobył Rafał Zieliński, ale więcej goli już nie padło i mecz zakończył się pewnym zwycięstwem ekipy Domek, które dało jej awans na czwarte miejsce.

W meczu pomiędzy zespołami BSF U-16 i Bosman Sport trudno było wskazać faworyta i to nie tylko dlatego, że obie drużyny zajmowały czołowe miejsca w tabeli. Oba kluby przechodziły w ostatnim czasie kryzys formy. Bosman Sport w poprzednich czterech meczach zdobył zaledwie cztery punkty, a juniorzy również w rundzie rewanżowej spisywali się słabiej niż w pierwszej. Mecz od początku był wyrównany, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym. Drugą połowę lepiej zaczął lider, który zdołał wyjść na prowadzenie za sprawą gola zdobytego przez Adama Dunaja. Taki wynik zapewniał awans zespołowi Bosmana. Na trzy minuty przed końcem BSF U-16 zdołał jednak wyrównać dziki bramce Wiktora Nagrodzkiego. Bosman Sport jednak nie odpuścił i po raz kolejny w tym sezonie zapewnił sobie zwycięstwo w końcówce meczu. Gola zdobył ponownie Dunaj. Takie rozstrzygnięcie oznaczało, że Bosman już na pewno nie spadnie poniżej drugiego miejsca, natomiast BSF U-16, aby zachować szanse na awans, musiał liczyć na to, że lider wygra lub przynajmniej zremisuje drugie spotkanie i nie straci punktów na rzecz AR MOTO.

W tym meczu to raczej drugi w tabeli zespół miał teoretycznie nieco większe szanse na zwycięstwo. AR MOTO bowiem wygrało wszystkie dotychczasowe mecze rundy rewanżowej i po serii siedmiu zwycięstw awansowało z piątego miejsca na drugie. Drużyna nie przegrała od meczu z … Bosman Sport (1:5), jednak, jak już wspomniałem, od tego czasu to AR MOTO poprawiło swoją grę, a lider wpadł w kryzys. Mecz lepiej rozpoczął Bosman Sport i bardzo szybko wyszedł na prowadzenie, jednak AR MOTO zdołało odpowiedzieć już w 8. minucie. Wkrótce jednak na prowadzeniu znów był lider, a swoją trzecią bramkę tego dnia zdobył Adam Dunaj. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron AR MOTO znów zdołało doprowadzić do wyrównania, a gola strzelił Łukasz Panek. Remis satysfakcjonował zdecydowanie bardziej „Bosmana”, dlatego AR MOTO musiało podjąć ryzyko. To jednak się nie opłaciło, ponieważ w ostatniej minucie Bosman Sport wyprowadził dwa skuteczne kontrataki i sięgnął po trzy punkty po golach Piotra Cisaka oraz Kamila Urbańskiego, które zapewniają tej drużynie pierwsze miejsce na koniec sezonu 2016/17. AR MOTO natomiast wciąż nie może być pewne awansu.

BLF nie zwalnia tempa. Już w najbliższą niedzielę zostaną rozegrane pozostałe trzy mecze 17. Kolejki i ligi oraz 15. Kolejka ekstraklasy. Wprawdzie wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia już zapadły, ale w wyższej klasie rozgrywkowej wciąż toczy się zażarta walka o miejsca na podium, ponieważ drugą i siódmą drużynę dzieli w tabeli różnica zaledwie pięciu punktów, a w niższej wciąż nie wiadomo, kto awansuje obok zespołu Bosman Sport ( szanse zachowały AR MOTO i BSF U-16).

Kolejkę rozpocznie mecz Domek – Parkers. Miejsce w tabeli i historia przemawia na korzyść pierwszej z drużyn, ponieważ jak dotąd wygrała wszystkie trzy bezpośrednie konfrontacje. Domek w rundzie rewanżowej gra nieco słabiej niż w pierwszej, ale wciąż ma szanse na zajęcie trzeciego miejsca, co może mieć duże znaczenie, gdyby w przyszłym sezonie zmieniono liczbę drużyn w ekstraklasie lub któryś zespół wycofał się z rozgrywek. Parkers, mimo znacznie lepszej drugiej rundy, nie ma już szans na zajęcie miejsca wyższego niż siódme, na którym obecnie się znajduje. Mecz zapowiada się interesująco. Głównym czynnikiem decydującym o wyniku będzie zapewne dyspozycja dnia, ponieważ aktualnie drużyny prezentują podobny poziom.

Następnie mecz rozegrają Pershing i Promień Mikluszowice. Faworytem będzie pierwsza z drużyn, ponieważ Pershing wprawdzie nie umie w tym sezonie wygrywać z drużynami z górnej części tabeli, ale te teoretycznie słabsze ogrywa prawie zawsze wysoko i pewnie. Promień na chwilę obecną nie ma zbyt wielu argumentów, które mogłyby przemawiać na korzyść tej drużyny, ale z pewnością postara się sprawić niespodziankę.

W ostatnim meczu I ligi spotkają się zespoły Stalprodukt Oldboys i BSF U-16. Ten mecz powinien być hitem kolejki, ponieważ juniorzy muszą wygrać, jeśli chcą zachować szanse na awans do ekstraklasy, jednak będzie to bardzo trudne zadanie, ponieważ „Hutnicy” odzyskali dobrą formę i znów regularnie punktują.

W ekstraklasie najpierw rozegrany zostanie mecz Transbet – Lemon FHU. Nowy mistrz zapewne postara się udowodnić dominację i odnieść kolejne zwycięstwo. „Cytrynki” wciąż walczą o miejsce na podium, więc z pewnością nie poddadzą się tak łatwo. Niemniej faworytem będzie pierwszy w tabeli Transbet.

W kolejnym meczu BSF Aquer U-18 podejmie ustępującego mistrza Igloo. Trudno wskazać faworyta tego spotkania. Teoretycznie znacznie wyżej w tabeli są „Mroźni”, jednak różnica w liczbie zdobytych punktów wynosi zaledwie pięć, a poza tym nie wiadomo, jak wicelider zareaguje na dotkliwą porażkę z pierwszym w tabeli zespołem Transbet (1:7), która zdecydowała o utracie tytułu mistrzowskiego. BSF Aquer U-18 natomiast zapewnił sobie już utrzymanie, więc może spokojnie podjeść do tego spotkania.

Następnie Widmat podejmie zdegradowany już Dandav. Faworytem będzie pierwsza z drużyn, która po słabszym okresie na początku rundy znów zaczęła wygrywać, a w ostatnim spotkaniu ograła po dobrym meczu mocny IMEX Brzesko. Dandav miał niezły początek sezonu, ale nie zdobył punktów od ośmiu spotkań i nie ma już szans na uniknięcie spadku. O degradacji ostatecznie przesądziła porażka z BSF Aquer U-18 (1:3)w ostatniej kolejce.

Na koniec kolejki rozegrane zostanie chyba teoretycznie najciekawiej zapowiadające się spotkanie. Stalprodukt podejmie IMEX Brzesko. Obie drużyny mogą odczuwać spory niedosyt, ponieważ mimo bardzo dużego potencjału nie mają już szans na wywalczenie mistrzostwa. „Hutnicy” mogą już walczyć jedynie od piąte z rzędu wicemistrzostwo. Obie drużyny mają po 19 punktów i tracą zaledwie 1 do drugiego Igloo. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się zwycięstwem zespołu IMEX (2:1). Tym razem przebieg spotkania również powinien być bardzo wyrównany.

Program gier ekstraklasy:
17:45 Transbet – Lemon FHU
18:30 BSF Aquer U-18 – Igloo
19:15 Widmat – Dandav
20:00 Stalprodukt – IMEX Brzesko

Program gier I ligi:
15:30 Parkers – Domek
16:15 Promień Mikluszowice – Pershing
17:00 Stalprodukt Oldboys – BSF U-16

Tekst: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *