Piłka ręczna. Horror z happy-endem dla MOSiR-u

702 0

MOSiR Bochnia – KU AZS UJK Kielce 30-29 (17-13)
MOSiR: Tomasz Węgrzyn, Jarosław Gut, Krzysztof Serwatka – Mateusz Rogóż 7, Maciej Imiołek 6, Filip Pach 6, Jakub Jewiarz 4, Mateusz Bujak 3, Mateusz Zubik 2, Tomasz Orzechowski 1, Łukasz Urbanowicz 1, Dawid Kokoszka, Hubert Pamuła, Marcin Janas, Miłosz Gabiga.
AZS: Filip Jastrząb, Wojciech Czerwiński – Mateusz Kutwin 7, Daniel Boszczyk 6, Mirosław Curyło 5, Piotr Szafarczyk 5, Filip Hady 2, Przemysław Grzesik 2, Paweł Papaj 1, Sergiusz Wojda 1, Michał Czechowski, Piotr Bysiak.
kary: 8′ – 6′

Mecz z akademikami z UJK Kielce miał być łatwiejszy od wygranego starcia z tamtejszymi studentami Politechniki. Początek czwartkowego meczu wydawał się potwierdzać te przypuszczenia. Mimo przeciętnego początku (w 5′ MOSiR przegrywał 0-1), podopieczni Marcina Bożka po kwadransie gry prowadzili już 7-3. Przewaga czterech bramek utrzymała się do końca pierwszej połowy. MOSiR kontrolował to co działo się na bocheńskim parkiecie. Atakował z rozmachem, ale mimo wszystko zbyt łatwo dawał sobie rzucać bramki.

Po zmianie stron obraz gry zdecydowanie zmienił się. Gospodarze zaczęli grać w ofensywie zdecydowanie wolniej, ale w obronie dalej goście często dochodzili do sytuacji rzutowych. Kielczanie trzykrotnie byli bliscy przejęcia inicjatywy – wyrównania i wyjścia na prowadzenie. Za pierwszym razem w 43 minucie, kiedy zmniejszyli straty do dwóch bramek. Pięć minut później bochnianie bronili już tylko jednobramkowej przewagi. Ostatni szturm drużyny trenera Tomasza Błaszkiewicza rozpoczął się w 50 minucie. Po dwóch kolejnych był już remis 27-27. Na pięć minut przed końcem meczu ponownie na tablicy wyników oba zespoły miały tyle samo punktów. Miejscowych do boju napędzał Maciej Imiołek, ale zawodnikom MOSiR-u brakowało sił na większą ruchliwość i tym samym zaskoczenie rywala. Na szczęście dla gospodarzy o ich zwycięstwie zadecydowały celne rzuty doświadczonych Mateusza Zubika i Filipa Pacha. MOSiR dzięki zwycięstwu nadal utrzymuje ścisły kontakt z prowadzącym Viretem Zawiercie. Mecz na szczycie II ligi zostanie rozegrany 7 marca.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *