Sokół Borzęcin – Skalnik Kamionka Wielka 2-3 (0-2)
Bramki: Andrzej Mika 63′, Mariusz Łyduch 77′ – Dawid Janczarzyk 20′, 34′, Sebastian Nowak 55′.
Sokół: Bartłomiej Obłąk – Dawid Mularz, Daniel Policht, Marcin Rędzina, Przemysław Bury, Andrzej Mika (73′ Kamil Szumlański), Rafał Ciesielski, Sergiusz Kostecki (77′ Jakub Szumlański), Piotr Świątek, Mateusz Wawryka, Mariusz Łyduch.
Skalnik: Wiesław Olchawa – Adam Bajdel, Marek Chochla, Mateusz Dyląg, Jakub Kulpa, Daniel Kopeć (75′ Michał Suchonek), Sebastian Nowak, Szymon Skrzypiec, Grzegorz Żarnowski, Dawid Janczarzyk.
Przed tym spotkaniem zespół z Borzęcina miał trzy punkty przewagi nad Skalnikiem. W przypadku wygranej ekipa Sokoła mogła nie tylko odskoczyć swoim rywalom na sześć „oczek”, ale również zagościć w bezpiecznym środku ligowej stawki. Tymczasem kibice w Borzecinie przeżyli przykre rozczarowanie. Już do przerwy gospodarze przegrywali 0-2 po bramkach Dawida Janczarzyka. Szybko po zmianie stron trzecią bramkę dorzucił Sebastian Nowak. Miejscowych stać było tylko na dwie celne odpowiedzi, które oprócz lepszego wrażenia, potwierdzenia ambicji, nie przełożyło się na punkty. Po 10 kolejkach Sokół ma tylko punkt przewagi nad ostatnim w tabeli Glinikiem.