Nowy sezon, nowe nadzieje i obawy – to charakterystyczne odczucia przed startem nowych rozgrywek. W bocheńskiej A klasie w ostatnich sezonach wykształciła się grupa zespołów, które dominują w rozgrywkach i walczą o przepustkę do ligi wyżej.
Grupie tej przewodzi Borkowianka. Drużyna Przemysława Młynarza przegrała na finiszu ubiegłego sezonu z Gónikiem wyścig o okręgówkę. Oczekiwania w Borku są rozniecone, ale o poprawę lub co najmniej powtórzenie wyniku z ubiegłych rozgrywek łatwo nie będzie. Borek opuściło kilku podstawowych zawodników, w tym Marcin Gawor, Patryk Kubik, a także Marcin Korbecki i Michał Ćwik. W ich miejsce pozyskano Daniela Sikorskiego z MOSiR Zabrze oraz nastolatka Daniela Kubowicza z Orła Cikowice. Ciekawym wzmocnieniem może być Bartłomiej Miszczuk (Korona Niedzieliska), który w trakcie meczów kontrolnych imponował skutecznością. Rywalem Borkowianki w 1. kolejce będzie Szreniawa Nowy Wiśnicz. Po rocznej, przymusowej banicji w B – klasie wiśniczanie wracają do A klasy z mocnym składem, który każe upatrywać w nich faworyta rozgrywek. Drużyna Marcina Motaka niewiele się zmieniła w porównaniu do zeszłego sezonu. Wzmocniona została defensywa o Artura Rodzaja oraz środek pola o Mateusza Rogalę. Czyni to skład Szreniawy jednym z, a może najmocniejszym w lidze. Szreniawa ma za sobą także mocne zaplecze organizacyjne, kadrowe i finansowe, co naturalnie wskazuje na cel klubu – awans do V ligi.
O awans walczyć też będzie Tarnavia. W pierwszym meczu podejmie rezerwy czwartoligowego GKS Drwinia. Nowymi nabytkami spadkowicza sprzed roku z V ligi jest trzech zawodników: Krzysztof Trzeciak (Beskid Żegocina),
Krzysztof Zdybał (Piast Łapanów) oraz Sylwester Kołban (bez klubu). Transfer zwłaszcza tego drugiego powinien wyjść na dobre Tarnavii, która latem straciła na pozycji obrońcy kilku piłkarzy. Z klubu odszedł Adrian Mrózek (KS Tymbark) oraz Grzegorz Panek (Grodzisk Raciechowice). W ataku nadal możemy spodziewać się walczącego za dwóch doświadczonego Marcina Kopanicę. Siłę Tarnavii sprawdzi GKS II Drwinia. W poprzednich rozgrywkach „dwójka” do końca drżała o utrzymanie w lidze, tym razem ma być lepiej. W rolę grającego trenera wcielić się ma Grzegorz Mikler, a do jego dyspozycji będzie szeroka grupa zawodników, w tym spore grono młodzieży, której skończył się z końcem poprzednich rozgrywek wiek juniora.
Wspomnieliśmy o trzech faworytach do awansu, pora na czwartego, ale też i najważniejszego. Novi/Rzezawianka już od dwóch sezonów pokazują, że dysponują grupą zdolnych zawodników. Szeregi pierwszego zespołu zasilają młodzieżowcy z bardzo udanych roczników, którzy kończą wiek juniora. Dodatkowo wyjątkowo udanie dobierani są zawodnicy z zewnątrz, którzy dodają jakości drużynie. Od nowego sezonu trenerem GOSiR-u jest Sławomir Jagła. W zespole z Rzezawy nie będziemy mieli już okazji oglądać Damiana Rysaka (Korona Niedzieliska), wrócił za to z wypożyczenia napastnik Piotr Kita. Ten ostatni wraz z Piotrem Chruścielem będą stanowić wielkie zagrożenie dla każdej z A-klasowych defensyw. W niedzielę jako pierwsza pozna jej siłę obrona beniaminka A-klasy Czarnych Kobyle. Gospodarze jutrzejszego meczu awansowali z B-klasy drugiego miejsca, ustępując tylko Szreniawie. W zespole Mariusza Krzywdy nie było wielkich ruchów kadrowych. Buty na przysłowiowym kołku zawiesił doświadczony Mariusz Ponisz. Do pierwszego zespołu dokooptowano, poza zawodnikami, którzy skończyli wiek juniora, trójkę nowych: Łukasza Tobiasza (wychowanek, ostatnio LKS Uszew), Adriana Adamskiego i Krzysztofa Janika (Korona Brzeźnica). Celem zespołu jest zapewne utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej.
W poprzednich latach z bardzo dobrej strony prezentował się Beskid Żegocina. Rok temu przez wiele miesięcy liczył się w walce o awans. Nowy sezon może nie być już tak udany, ale to właśnie w „góralach” upatrywać trzeba czołowej drużyny A-klasy. Siłą tego zespołu jest jego zgranie, budowane przez kilka lat przynosi owoce. Z drużyny odszedł do Tarnavii Krzysztof Trzeciak. Poza nim w zespole nie doszło do wielkich zmian kadrowych. Rywalem Beskidu będzie Żubr, który w poprzednim sezonie zajął ostatnie miejsce w lidze okręgowej. Jak trudne są sezony po spadku pokazały przypadki Raby Niedary, a wcześniej Czarnych Kobyle. Z drugiej strony Tarnavia po opuszczeniu V ligi z marszu stała się czołowym zespołem A-klasy. Za Żubrem przemawia stabilna doświadczona kadra, kto wie może ponownie mocno zweryfikuje oczekiwania innych zespołów.
LKS Trzciana podejmie u siebie Victorię Słomka. Wiele mówiło się w ostatnich miesiącach, że gospodarze tego spotkania opierać będą swoją drużynę o młodzież. Jak trudno o zrealizowanie takiego założenia pokazał poprzedni sezon, kiedy to podopieczni trenera Tabaka musieli do końca sezonu kontrolować to co dzieje się za ich plecami. Dlatego też połączenie licznej młodzieży z zawodnikami doświadczonymi wydaje się być odpowiednim lekarstwem na wyzwania tej ligi. Victoria w przerwie letniej pozyskała Michała Ćwika (Rzezawianka), który szybko powinien wkomponować się do stabilnego składu drużyny ze Słomki.
Polanka Nieszkowice straciła latem jednego ze swoich najlepszych zawodników. Do beniaminka V ligi – Górnika Siedlec odszedł Patryk Babicz, a Naprzód Sobolów ostatecznie wykupił wypożyczonego do niego Kamila Stachowicza. Dotkliwy ubytek lidera zespołu ma zastąpić powrót z Sobolowa braci Krystiana i Damiana Grajewskich. W zespole z Krzeczowa kadra zespołu pozostała stabilna. Z zespołu juniorów do kadry pierwszej drużyny przebił się Kevin Nowak, który w meczu pucharowym z Koroną zdobył jedną z dwóch bramkę dla swojego zespołu. Do kadry Błękitnych dołączył również Mateusz Biel, który w poprzednim sezonie grał w Macierzy Lipnica oraz Karol Samek z Targowianki Targowisko. W poprzednim sezonie oba zespoły gromadziły punkty głównie na swoim boisku. Przełożyło się to na miejsce w ligowej tabeli. Czy tak będzie również w nowym sezonie?
Pierwszą kolejkę zakończy mecz Raby Książnice z Ceramiką Muchówka. Gospodarze przeszli latem spore przewietrzenie szatni. Z klubu odeszło blisko dziesięciu zawodników, głównie na co dzień grających w rezerwach. Ci w nowym sezonie będą grać w nowo powstałej Nieszkowiance Nieszkowice Małe, inni – grający w pierwszym zespole postanowili spróbować swoich sił w wyższej lidze. W V lidze zagrają: Tomasz Leśniak (Naprzód Sobolów), Marcin Ślusarczyka i Damian Jagła (Gdovia Gdów). W ich miejsce klub pozyskał Mateusza Klejdysza (Gdovia) oraz Kamila Kozika (Zieloni Niegowić). Poza tym do zespołu wróciło aż ośmiu byłych zawodników Raby: Artur Bobak, Michał Lisowski, Kamil Lech, Maciej Daniel, Sławomir Ptak, Mateusz Majka, Grzegorz Jawień, Miłosz Szewczyk. Mimo tak dużych zmian, a także niepowodzeniu w meczu Pucharu Polski (2-4 w Kobylu z Czarnymi), Raba powinna z powodzeniem zająć miejsce w środkowej strefie ligowej tabeli. Jej przeciwniczką będzie Ceramika Muchówka. Drużyna Leszka Taraska po powrocie do A klasy systematycznie zwiększa swoje znaczenie w ligowych rozgrywkach. W poprzednim sezonie Ceramika zajęła czwartą lokatę ze stratą 9 punktów do Górnika Siedlec. W bieżących rozgrywkach zespół z Muchówki poczynił duże wzmocnienie w postaci angażu doświadczonego pomocnika – Mateusza Fortuny. Biorąc pod uwagę dużą stabilizację kadry Ceramiki, wydaje się, że powinna ona ponownie zagościć w czubie ligowej klasyfikacji.
Program 1. kolejki:
mecz sobotni:
Tarnavia Tarnawa – GKS II Drwinia 17:30
mecze niedzielne:
LKS Trzciana 2000 – Victoria Słomka 12:00
Szreniawa Nowy Wiśnicz – Borkowianka Borek 15:00
Czarni Kobyle – Novi/Rzezawianka Rzezawa 17:00
Polanka Nieszkowice – Błękitni Krzeczów 17:00
mecz poniedziałkowy:
Żubr Gawłówek – Beskid Żegocina 16:00
Raba Książnice – Ceramika Muchówka 17:00