Baraż o III ligę. Decydujący czwartek

550 0

Bochnianie, aby awansować do III ligi – przynajmniej sportowo, muszą zagrać zdecydowanie lepiej niż kilka dni temu przy Parkowej. Spotkanie w Trzebini muszą albo wygrać, albo zremisować w stosunku co najmniej 2-2. Trener Sławomir Zubel liczy, że szeregi jego zespołu wzmocni Jarosław Siwek, który w minioną sobotę zszedł z boiska jeszcze w pierwszej połowie z powodu kontuzji stawu skokowego. Bez tego zawodnika BKS traci zbyt wiele w środkowej strefie boiska. Opiekun bocheńskich czwartoligowców nie wykluczył również zmian w pierwszym składzie BKS w barażowym rewanżu w Trzebini. Czy to wystarczy, aby powrócić w szeregi trzecioligowców? Zobaczymy już za kilkanaście godzin.

Na jeszcze lepsza grę swojego zespołu liczy również Robert Moskal – trener MKS Trzebinia. Po zakończonym meczu w Bochni szkoleniowiec zwycięzcy grupy zachodniej IV ligi nie krył, że cieszył go tylko bramkowy remis w Bochni. Były trener Odry Wodzisław i Sandecji stwierdził, że na dużo szerszym boisku e Trzebini bochnianom będzie grać się zdecydowanie trudniej. Poza tym do zespołu po kartkowych absencjach wrócić mają Bartosz Jagła oraz Radosław Górka. Zwłaszcza ten pierwszy – z racji bardzo dobrych warunków fizycznych – miałby być dla gospodarzy dzisiejszego meczu skutecznym antidotum na grę Sławomira Zubla.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *