Finał Pucharu Tymbarku. Dziewczęta z Sobolowa na 11. miejscu

695 0

Reprezentanci woj. małopolskiego z medalami XVI edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Pucharu Tymbarku”

Wśród chłopców w kategorii U-10 najlepsza okazała się drużyna z województwa zachodniopomorskiego. Wśród dziewczynek do lat 10 triumfowały piłkarki z województwa kujawsko-pomorskiego, a w kategorii U-12 bezkonkurencyjne okazały się zawodniczki z województwa mazowieckiego. Dzięki temu triumfowi zwycięskie drużyny chłopców i dziewcząt spotkają się z Reprezentacją Polski i już 1 czerwca obejrzą mecz Polska-Holandia w Gdańsku.

Podczas finału ogólnopolskiego XVI edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” zobaczyliśmy w akcji 64 najlepsze drużyny do lat 10 i 12 z całej Polski, czyli blisko 800 najbardziej utalentowanych piłkarsko w kraju dziewcząt i chłopców. Po uroczystym otwarciu i losowaniu grup na Placu Defilad w Warszawie, który uświetnił występ Margaret, młodzi piłkarze i piłkarki ze wszystkich województw wybiegli na boczne boiska Legii oraz Agrykoli Warszawa, gdzie 30 kwietnia i 1 maja zostały rozegrane mecze fazy grupowej.

Zwycięzców XVI edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” poznaliśmy 2 maja na Stadionie PGE Narodowym, na kilka godzin przed szlagierowym starciem Legii Warszawa z Lechem Poznań w finale Pucharu Polski. Przy przedzierającym się przez otwarty dach słońcu oraz przy głośnym dopingu kibiców zgromadzonych na trybunach, na murawę wybiegli reprezentanci najlepszych w tym roku województw, by rozegrać 4 pasjonujące spotkania finałowe, które wyłoniły mistrzów Polski wśród dziewcząt i chłopców w kategoriach wiekowych U-10 i U-12. Podczas finałowej rywalizacji nie brakowało koronkowych akcji, spektakularnych bramek, czy emocji do samego końca fundowanych za sprawą rzutów karnych, czyli wszystkiego, co w futbolu najpiękniejsze. W przerwie meczów publiczność bawił chór Sound’n’Grace. Dodatkową atrakcją dla piłkarzy i kibiców była obecność Tomasza Zimocha z Polskiego Radia oraz Mateusza Borka z Polsatu, którzy na żywo skomentowali spotkania finałowe. Zmagania najmłodszych piłkarskich talentów obserwowali m.in. Zbigniew Boniek (Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej), Adam Nawałka (selekcjoner reprezentacji Polski), Marcin Dorna (selekcjoner reprezentacji do lat 21), Krzysztof Pawiński (Prezes Zarządu Grupy Maspex), a także Dariusz Michalczewski. Za sprawą transmisji internetowej finałowe mecze śledziły tysiące widzów.

Sport to najlepsza rzecz, jaka może spotkać dziecko na etapie dorastania. Sporty drużynowe w szczególności wpływają nie tylko na kondycję fizyczną, ale też uczą szacunku dla innych i współpracy z grupą. Fajnie, że już na tym etapie widać jednostki, które mogą liczyć na granie na najwyższym poziomie w przyszłości, ale Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” ma przede wszystkim umożliwić tym dzieciom zabawę i dobry początek przygody z piłką. Dobrze, jak przy tym nauczą się wygrywać, ale nawet płacz po porażce to najpiękniejszy płacz, jaki może dziecko spotkać. Z roku na rok rośnie też liczba dziewczynek, które garną się do udziału w rozgrywkach. Patrzenie na ich grę i rozwój piłki żeńskiej w Polsce jest rzeczą bardzo krzepiącą – powiedział Zbigniew Boniek, Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Jest to fantastyczna impreza, która daje szanse dzieciom wybiegania się, pokazania swojej energii i przy tym fantastycznej zabawy, bo to zawsze musi przyświecać tego rodzaju turniejom. Jest też świetną okazją, żeby pokazać się z najlepszej strony, bo to tutaj można pierwszy raz błysnąć swoim talentem. Stanowi to świetną reklamę dla piłki nożnej. Życzę wszystkim uczestnikom, aby Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” był dla nich początkiem fantastycznej przygody i aby granie w piłkę zawsze sprawiało im wielką przyjemność – mówił podczas finałów selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka.

W kategorii U-10 chłopców 4. miejsce zajęli młodzi piłkarze z UKS UL 2. Piotr Iwanicki tryskał optymizmem po zakończeniu turnieju. – Doświadczenie tutaj zdobyte będzie procentowało za rok, za dwa, za trzy. Graliśmy praktycznie jedną piątką, wspomagani chłopcami z rocznika 2008/09, którzy fizycznie jeszcze odstają. Kondycji troszkę brakło i zostało nam 4. miejsce, ale cieszymy się strasznie mimo wszystko – dla nas to jest mega sukces, tym bardziej, że jesteśmy tutaj pierwszy raz. A wszystko jest bardzo fajnie zorganizowane – widać, że organizatorzy włożyli wiele wysiłku, żeby to było zrobione z wielką oprawą, pompą. Losowanie, przejście na Plac Defilad, zamieszkanie w hotelach… Dzieci były pod wielkim wrażeniem. Dziękujemy w imieniu UKS Ul, szkoły i prezesa, że mogliśmy w takich warunkach tutaj przebywać – zakończył uśmiechnięty szkoleniowiec.

Reprezentująca Małopolskę drużyna dziewcząt do lat 10 – LUKS Sobolik Sobolów – została sklasyfikowana na 11. miejscu. – Mamy znakomite nastroje po tych finałach ogólnopolskich. Powiem szczerze, że sam przyjazd do Warszawy i wygranie finałów wojewódzkich traktujemy jako wielki sukces. Teraz trenuję dziewczynki młodsze i większość z tych dziewczynek w przyszłym roku będzie grała i powalczy, żeby przyjechać tutaj ponownie. Idea jest znakomita. Co roku jest coraz więcej drużyn, z wieloma kolegami spotykam się też po raz kolejny. To idzie w bardzo dobrym kierunku i to musi się później przełożyć na sukces sportowy reprezentacji męskiej i żeńskiej – nie ma innego wyjścia – komentował trener Piotr Bukowiec. Ja to traktuję w tej chwili jako zabawę. W kategoriach U-10 i U-12 nie można dzieci katować taktyką, trzeba je przede wszystkim zachęcać do trenowania. Na pewno na takim turnieju można wyłowić te perełki, które później będą ciągnęły drużynę klubową czy reprezentację do sukcesu. Jestem pewny, że z tych dziewczynek wiele zasili drużyny seniorskie. Trenujemy też drużynę Naprzodu Sobolów i naturalną ścieżką jest przechodzenie kolejnych szczebli juniorskich w tym klubie. A rodzice potrafią przywozić te dzieci z daleka, żeby ćwiczyły z nami i jest ich tyle, że muszę dzielić je na grupy. To jest wielka radość.

W kategorii U-12 na 7. miejscu uplasowały się dziewczęta z UKS 3 Staszkówka Jelna. – Na pewno pod względem organizacyjnym turniej był na bardzo wysokim poziomie, wszystko dopięte na ostatni guzik. Zespoły miały zapewnione komfortowe warunki – chwalił organizację trener Wojciech Mróz. – Jeżeli chodzi o względy sportowe (jesteśmy na finałach turnieju już po raz trzeci) zwłaszcza w kategorii dziewcząt poziom rośnie z roku na rok i coraz trudniej jest rywalizować o najwyższe miejsca. Jesteśmy drużyną wiejska i cieszymy się, że pod względem sportowym nie odstawaliśmy. Zabrakło nam takiego cwaniactwa boiskowego i mentalności zwycięzcy do lepszych wyników – komentował występ podopiecznych opiekun z Jelnej. Przedstawił też, jak wygląda praca w tak małym klubie. – W naszym regionie na pewno są mocne zespoły kobiet, z którymi współpracujemy, chociaż nie jest ich tyle, co u chłopców. Podsyłamy im nasze zawodniczki, które wcześniej startowały w turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. Marzę o tym, żeby w najbliższych latach udało sie zagrać na Stadionie Narodowym i po tej edycji tylko to mi w głowie – śmiał się trener Mróz.

Po porażce w finale chłopców z kategorii U-12, trener MUKS Halny Kamienica, Janusz Piotrowski i tak był pełen podziwu dla swojej drużyny. – Nasza drużyna jest wiejska i starcia z takimi tuzami jak szkoły mistrzostwa sportowego to duża sprawa. Niebywałe, że chłopcy z obrębu 20 kilometrów potrafili się spotkać, zebrać i dorównać najlepszym, bo zajęliśmy drugie miejsce. To dla zawodników wielka rzecz. Organizacyjnie wszystko na tym turnieju jest dopięte na ostatni guzik, nie możemy mieć zastrzeżeń. Najważniejsze, że dzieci też są zadowolone – chwalił turniej opiekun finalistów. – Pracuję z grupą chłopców, która ma już sukcesy. W turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” mieliśmy już 3.miejsce. Rok temu wygraliśmy też Turniej Orlika o Puchar Premiera. Teraz zdobyliśmy 2. miejsce i chciałbym, żeby chociaż 50% zawodników z tej drużyny trafiło do dobrych klubów. Są bardzo zdolni, potrafią grać w piłkę i oby udało się ich wypromować.

Podczas tegorocznego finału ogólnopolskiego zobaczyliśmy w akcji 64 najlepsze drużyny do lat 10 i 12 z całej Polski, czyli blisko 800 najbardziej utalentowanych piłkarsko w kraju dziewcząt i chłopców. Po uroczystym otwarciu i losowaniu grup na Placu Defilad w Warszawie, który uświetnił występ Margaret, młodzi piłkarze i piłkarki ze wszystkich województw wybiegli na boczne boiska Legii oraz Agrykoli Warszawa, gdzie 30 kwietnia i 1 maja zostały rozegrane mecze fazy grupowej.

Zwycięzców XVI edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” poznaliśmy 2 maja na Stadionie PGE Narodowym, tuż przed szlagierowym starciem Legii Warszawa z Lechem Poznań w finale Pucharu Polski. Na murawę wybiegli reprezentanci najlepszych w tym roku województw, by rozegrać 4 pasjonujące spotkania finałowe, które wyłoniły mistrzów Polski wśród dziewcząt i chłopców w kategoriach wiekowych U-10 i U-12. W przerwie meczów publiczność bawił chór Sound’n’Grace, a dodatkową atrakcją dla piłkarzy i kibiców była obecność Tomasza Zimocha z Polskiego Radia oraz Mateusza Borka z Polsatu, którzy na żywo skomentowali spotkania finałowe. Zmagania najmłodszych piłkarskich talentów obserwowali m.in. Zbigniew Boniek (Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej), Adam Nawałka (selekcjoner reprezentacji Polski), Marcin Dorna (selekcjoner reprezentacji do lat 21), Krzysztof Pawiński (Prezes Zarządu Grupy Maspex), a także Dariusz Michalczewski. Za sprawą transmisji internetowej finałowe mecze śledziły tysiące widzów.

tekst: Marek Buklarewicz

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *