Awansowaliście do finałów Mistrzostw Polski do lat 20 w Futsalu. To trzeci z rzędu start BSF w tych rozgrywkach. Z jakimi nadziejami pojedziecie do Gliwic?
To trudne pytanie. Jak każdy z finalistów mierzymy w najwyższe cele, chcielibyśmy znaleźć się w czwórce. O wszystkim zadecyduje skład jakim będę dysponował na te finały. W tej chwili choć frekwencja jest duża na treningach, to z tej grupy do lat 20 tylko siódemka jest na taki turniej jak ten w Gliwicach. Nie chodzi nawet o umiejętności tych zawodników, ale o to, że fizycznie mogą tego turnieju nie wytrzymać. Skład nie jest jeszcze tematem zamkniętym. Jest szansa , że dojdzie do nas dwójka zawodników z klubów trzecioligowych. Nie chcę na razie zdradzać nazwisk…
Z drugoligowych chyba także…
Tak, z drugoligowych zostało to już przesądzone. Konrad Kurzywilk otrzymał zgodę Okocimskiego na grę po zakończeniu rozgrywek. Nie mógł wziąć udziału w turnieju eliminacyjnym z powodu trwania rozgrywek. Szkoda, że nie będzie Jakuba Barana z powodu rehabilitacji jakiej musi się poddawać. Tu jest problem. Jest spora szansa na przyjazd Łukasza Furtaka z Puszczy Niepołomice, który przychodzi na zajęcia z nami. Czekamy na formalną zgodę jego klubu. Gdzieś obok jest ta wspomniana przeze mnie dwójka zawodników. Powiem tak: że jeden z nich jest ze strony wschodniej, drugi – z zachodniej strony powiatu bocheńskiego. Z miast leżących około 40 km od Bochni. Nie chcę mówić o nazwiskach, bo nie jest to na razie jeszcze nic pewnego.
Skład, który mieliście w turnieju eliminacyjnym pozwolił wam na zajęcie drugiego miejsca w grupie. Zwyciężyła wówczas Wieliczka. Czy to będzie jeden z waszych głównych konkurentów na finałach MP?
Na pewno. Tym bardziej, że wieliczanie przyjechali do nas bez jednego zawodnika – z tego co się orientuję, to Czubin z Podhala Nowy Targ. Wieliczka pojedzie na turniej ze składem, który można określić jako czołówka spośród drużyn, które zakwalifikowały się do turnieju w Gliwicach. My do tej czołówki dążymy. W eliminacjach dysponowaliśmy składem z pewnością słabszym niż będziemy mieli w finałach. Awans uzyskaliśmy takim futsalowym ograniem. Bramki w meczu z Heiro padły po stałych fragmentach gry, którymi zajmujemy się podczas treningów.