Mecz lidera z wiceliderem zawsze wywołuje emocje i tak też było w późny niedzielny wieczór, podczas którego Igloo mierzyło się ze Stalproduktem. W tym wyrównanym pojedynku o losach rywalizacji zadecydowały nie tylko umiejętności techniczne, ale przede wszystkim odporność psychiczna, cechy wolicjonalne, panowanie nad nerwami i konsekwencja. W tym zestawieniu lepszy okazał się dotychczasowy lider rozgrywek. Do tego meczu Igloo pokonało wszystkich napotkanych rywali, ale żaden z nich należał do wielkich ekip BLF. Mecz ze Stalproduktem miał pokazać potencjał zespołu Igloo na tle doświadczonego Stalproduktu. Sprawdzian ten wypadł bardzo dobrze dla lidera. Zagrał mądrze w obronie, nierzadko szczęśliwie, ale konsekwentnie w szukaniu kontrataków i co najważniejsze skutecznie. O ile końcówka pierwszej połowy należała zdecydowanie do Igloo, to niemal cała druga część meczu toczyła się na jego połowie. Stalprodukt atakował z wielkim animuszem, oddał wiele strzałów, ale tylko dwukrotnie zdołał umieścić piłkę w siatce. Efektem porażki jest spadek Stalowców z drugiego na trzecią lokatę. Igloo prowadzi z kompletem czterech zwycięstw.
W innych meczach: Porażkę dotychczasowego wicelidera wykorzystał NPDL. Osiedlowcy po zaciętym meczu pokonali 3-1 mocny kadrowo Aquer, który jak na razie może pochwalić się tylko trzema zdobytymi punktami. Trzeba jednak podkreślić, że ten zespół ma już za sobą pojedynki ze Stalproduktem, Igloo oraz NPDL – teraz powinno mu pójść już znacznie łatwiej. Do zwycięstw kibiców zaczyna przyzwyczajać Widmat, który po dwóch kolejkach bez zwycięstwa notuje drugie zwycięstwo. Pierwszy punkt w rozgrywkach zdobyła Husaria, która podzieliła się punktami z Pershingiem. Ten ostatni zmniejszył do dwóch punktów straty do Kreatywnego Punktu, który uległ w dramatycznej końcówce Elektrospecowi.
W I lidze formę potwierdził Imex. Drużyna z powiatu brzeskiego rozbiła w pył Domek, który – uczciwie trzeba przyznać – próbował ambitnie stawiać czoła dużo lepiej dysponowanemu rywalowi. Jednak nie tych 12 wbitych bramek, a styl – lekkość, płynność akcji rozgrywanych nieszablonowo, na 1,2 kontakty, muszą budzić podziw. Po raz kolejny huśtawkę nastrojów zafundował Bosman, który długo nie mógł znaleźć sposobu na dobrze zorganizowanego i skutecznego Dandava. Dopiero w drugiej połowie, a dokładnie w ostatnich 10 minutach popis gry dał Tomasz Gałka, autor wszystkich pięciu trafień (łącznie ma ich aż 13!) dla Bosmana, a w nich bramka strzelona przewrotką. Przyćmiła ona piękne trafienie z dystansu Grzegorza Miklera.
Wiele goli padło także w meczu Parkersów z Impetem. Zaskakujące są jedynie rozmiary zwycięstwa ekipy Marcina Chudego – autora notabene czterech goli. Wiśniczanie przegrali aż 10-2 i spadli na przedostatnie miejsce w tabeli. Wyprzedził ich Versus, dla którego remis po emocjonującej, otwartej końcówce z Pizza Leonardo był pierwszą punktową zdobyczą. Dla drużyny Pizaza Leonardo musiało byc rozczarowaniem, stratą punktów, która uniemożliwiła póki co doskoczenia do ścisłej czołówki w klasyfikacji. Tym samym swoją trzecią pozycję w tabeli obronili oldboje Stalproduktu dzieląc się punktami z Mikołajem.
Wyniki
Ekstraklasa
Elektrospec – Kreatywny Punkt 3-2
Bramki: Rafał Chudoba 5′, Damian Rysak 23′, 38′ – Jakub Salisz 34′, 38′.
Arcom – Widmat 2-4
Bramki: Przemysław Młynarz 3′, Marcin Gawor 27′ – Tomasz Maurt 25′, Michał Kaczmarczyk 28′, 36′, Patryk Kubik 39′.
Pershing Safe System – Husaria Łapczyca 2-2
Bramki: Kamil Stachowicz 25′, Wojciech Mikulski 32′ – Jakub Szczepanik 8′, Karol Korta 38′.
NPDL – Aquer 3-1
Bramki: Maciej Cempa 9′, Michał Bajda 31′, Dawid Kozdroń 35′ – Mateusz Klesiewicz 19′.
Igloo – Stalprodukt 4-2
Bramki: Mateusz Rogala 7′, 18′, Karol Paruch 18′, Dariusz Gałązka 38′ – Dariusz Gałązka 29′ -sam., Mateusz Więsek 34′.
I liga:
Pizza Leonardo – Versus 1-1
Bramki: Filip Kostroń 6’ – Dawid Speruda 9’
Imex Brzesko – Domek 12-3
Bramki: Michał Kulig 1′, 27′, 37′, Andrzej Stec 2′, 4′, 27′, 39′, Daniel Bujak 3′, 19′, 35′, Grzegorz Baran 34′, 40′ – Kamil Machaj 3′, Jakub Balicki 25′, Łukasz Kulig 29′.
Dandav – Bosman Sport 3-5
Bramki: Wojciech Paluch 18′, Mirosław Tabor 19′, Grzegorz Mikler 25′ – Tomasz Gałka 18′, 21′, 31′, 33′, 37′
Mikołaj – Stalprodukt Oldboys 3-3
Bramki: Mariusz Miękina 16′, Arkadiusz Dedo 32′, Piotr Kokoszka 40′ – Daniel Goryczko 3′, Jarosław Strach 9′, Sławomir Maślaniec 38′.
Parkers – Impet 10-2
Bramki: Marcin Chudy 4′, 14′, 26′, 32′, Kamil Samek 7′, Dominik Juszczak 13′, Kamil Truś 22′, Wojciech Juszczak 35′, Dominik Juszczak 36′, Andrzej Liszka 40′ – Mateusz Wołowczyk 20′, Mariusz Nowak 34′
