Po meczu (zapis z konferencji prasowej):
Szkoleniowiec przywitał zgromadzonych, w tym dziennikarzy, których znajome twarze rozpoznał podczas zorganizowanej, pomeczowej konferencji prasowej.
Zanim przejdę do oceny meczu chciałbym pogratulować trenerowi Gąsiorowi i ludziom związanych z drużyną Siarki wyników w rundzie jesiennej. Tego jak zespół funkcjonował mimo tego jaka jest sytuacja w klubie. W trakcie meczu realizowaliśmy przez siebie założoną wcześniej taktykę, czyli konsekwentną grę w obronie i średniego pressingu. Na tym się głównie skupiliśmy cierpliwie czekając na wytworzenie akcji kiedy odbierzemy przeciwnikowi piłkę. Tych akcji trochę stworzyliśmy, szczególnie w drugiej połowie. Strzeliliśmy bramkę i wykorzystaliśmy sytuację na odniesienie zwycięstwa. Gratuluję chłopakom ambitnej postawy. Myślę, że jeżeli tak to będzie wyglądać, pod względem mentalnym, to możemy robić kroki do przodu.
Całość konferencji możecie znaleźć TUTAJ
Spotkanie z Siarką, a właściwie otoczka wokół niego, dało nam okazję do przyjrzenia się nie tylko wypowiedziom trenera po zakończonym spotkaniu, na pomeczowej konferencji prasowej, podczas której więcej jest kurtuazji, lakonicznych, wyuczonych zwrotów aniżeli głębszej treści. W Tarnobrzegu, jeszcze przed meczem miała miejsce ciekawa rozmowa pomiędzy dziennikarzem tvtarnobrzeg a Tomaszem Tułaczem na temat okresu od jego odejścia z Siarki aż po obecną sytuację w Puszczy Niepołomice. Dzięki temu można z innej strony spojrzeć na pracę tego szkoleniowca, ale zapewne także i wielu jego kolegów po fachu.
Przypomnijmy, że Tomasz Tułacz rozstał się z Siarką, która zajmowała miejsce w ścisłej czołówce tabeli, na początku września ubiegłego roku. Przez jedenaście miesięcy pozostawał poza obiegiem na poziomie centralnym piłkarskiej karuzeli… Oto kilka fragmentów z ww. rozmowy:
Tomasz Tułacz: To jest normalne, że ten mecz – może nie jest super ważnym – ale innego rodzaju niż [pozostałe – przyp. MK]. (…) Przyjechałem tutaj z przyjemnością. Przywitałem się z wszystkimi zawodnikami i ludźmi pracującymi dla Siarki, bo bardzo miło wspominam chwile tutaj spędzone.(…) takie było prawo działaczy, jak czas pokazał, ich decyzja była chybiona. Jestem na kursie UEFA Pro, wykorzystałem ten czas [po zwolnieniu z Siarki – przyp. MK] na podniesienie swoich kwalifikacji trenerskich, swojego warsztatu. Odbyłem staże w Salzburgu oraz w innych klubach… Taka jest praca trenerska, że tam się pracuje gdzie cię chcą, gdzie widzą przyszłość z twoją pracą trenerską. Przyszło mi trochę na to poczekać. Teraz pracuję z zespołem, z pracy z którym jestem zadowolony.
Na pytanie dziennikarza o to, że po przyjściu Tułacza do Puszczy, coś drgnęło w jego nowym zespole oraz o jego potencjał w porównaniu do Siarki, szkoleniowiec odpowiedział:
To są dwie różne historie. W Siarce miałem bezpośredni wpływ na to jak wyglądał zespół, jak został zbudowany. Na to jaki jest skład personalny Puszczy nie miałem właściwie żadnego wpływu. Staram się układać zespół w taki sposób, aby wykorzystywać to co w nich najlepsze. Przytrafiają nam się dobre mecze, ale też i takie, w których popełniamy błędy.
Całość rozmowy z trenerem Tułaczem znajdziecie TUTAJ
Źródło: tvtarnobrzeg