Najwięcej bramek w ósmej kolejce padło w Uszwi, gdzie LKS podejmował Jadownicznkę. Gospodarze prowadzili w tym spotkaniu trzykrotnie. Za pierwszym i drugim razem goście wyrównywali już po kilku minutach. Ostateczne ciosy Jadowniczanka zadała na kwadrans przed końcem meczu, kiedy to najpierw doprowadziła do wyrównania, a następnie wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Goście z 5 punktami nadal zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, zaś gospodarze utrzymali trzecią pozycję.
W sobotę rywalizowały ze sobą także Orzeł Dębno i Olimpia Wojnicz. Gospodarze remisując z Olimpią wydłużają już do czterech serię meczów bez zwycięstwa, która minimalnie poprawia ich sytuacje w tabeli. Goście mają również problem z wygrywaniem. Po pokonaniu Żubra w połowie września nie potrafią wygrać już po raz trzeci. W efekcie zajmują 7. pozycję i tracą do lidera 8 punktów.
W niedzielę rozstrzelał się Dunajec Zakliczyn. Rozbił na swoim stadionie Macierz Lipnica aż 6-0 demolując rywala w sposób dla siebie łatwy i przyjemny. Wynik mógł być nawet wyższy, ale gospodarzom zabrakło, co przy tak okazałym wyniku może budzić zdziwienie, skuteczności. Dunajec awansował na czwartą pozycję w tabeli i traci do lidera tylko cztery punkty. Lipniczanie bez zmian – zajmują trzecią od końca lokatę.
Powrót Naprzodu Sobolów do formy należy potraktować jako fakt. Sobolowianie po porażce z Macierzą wygrali trzy kolejne mecze, dzięki czemu awansowali już na 6. pozycję w tabeli. Ich niedzielny rywal – Dunajec Mikołajowice w przypadku wygranej mógł zrównać się z nimi punktami. Mecz jednak ułożył się idealnie dla gości, którzy wyszli na prowadzenie już w 3 minucie gry, aby pierwszą połowę zakończyć dwubramkowym prowadzeniem. Strzelona bramka dla Dunajca na 10 minut przed końcem zawodów miała charakter wyłącznie honorowy. W efekcie Dunajec pozostaje z 7 punktami na 11. pozycji.
Po raz kolejny z ambitnej strony zaprezentował się Żubr Gawłówek. Beniaminek ligi okręgowej podejmował rezerwy Okocimskiego. Po pierwszej połowie, po której prowadzili przyjezdni, gospodarze nie tylko odrobili straty, ale wyszli na prowadzenie. Nie trwało ono jednak długo Okocimski w ciągu zaledwie czterech minut wyrównał, a następnie zdołał wbić trzeciego, zwycięskiego gola. Brzeszczanie utrzymali jednopunktową stratę do lidera, z kolei Żubr nadal dzierży miano czerwonej latarni z największą ilością straconych goli (32).
Lider pokonał beniaminka – Olimpię Bucze, ale swoją wyższość podkreślił dopiero na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Wynik otworzył w pierwszej połowie grający trener Rylovii – Piotr Stawarz. Jednak im dłużej trwał mecz, tym grający od 15 minuty w osłabieniu goście (czerwona kartka Lalika) przeprowadzali śmiałe kontrataki, które znalazły swój szczęśliwy finał po godzinie gry. Na dziesięć minut przed końcem meczu siły obu zespołów wyrównały się (druga żółta kartka dla Kanii). Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, gospodarze oddali strzał z dystansu, po którym Skrzyński wślizgiem wpakował odbitą przez brakarza piłkę. Był to – jak się okazało – wślizg na miarę lidera.
Wyniki 8. kolejki:
sobota:
Orzeł Dębno – Olimpia Wojnicz 0-0
LKS Uszew – Jadowniczanka Jadowniki 3-5 (3-2)
Bramki: Jakub Szczygieł 10′, 35′, Wojciech Kukla 45′ – Grzegorz Baran 13′, 73′, Tomasz Mól 36′, Rufin Wójtowicz 78′, Michał Żak 82′
niedziela:
Dunajec Zakliczyn – Macierz Lipnica Murowana 6-0 (3-0)
Bramki: Łukasz Steć 10′, Bartosz Tokarczyk 14′, Daniel Wzorek 22′, Bartosz Tokarczyk 49′, Arkadiusz Sady 79′, Piotr Budyn 86′
Dunajec Mikołajowice – Naprzód Sobolów 1-2
Bramki: Albert Stolarz 81′ – Wojciech Klebert 3′, Dawid Serafin 24′
Żubr Gawłówek – Okocimski KS II Brzesko 2-3
Bramki: Jan Tomala 47′, Krystian Guban 71′ – Łukasz Krówczyński 9′, samobójcza 73′, Piotr Kita 76′
Rylovia Rylowa – Olimpia Bucze 2-1
Bramki: Piotr Stawarz 21′, Albert Skrzyński 89′ – Tomasz Radecki 63′
Mecz LKS Gnojnik – Olimpia Kąty – przełożony na 14 listopada
Źródło: 90minut.pl, laczynaspilka.pl, własne
