MOSiR w Grodkowie: 8 sekund od szczęścia

532 0

UKS Olimp Grodków – MOSiR Bochnia 29:28 (15:13)

MOSiR: Gut, Węgrzyn – Król 10, Najuch 4, Nowak 3, Zubik 2, Budziosz 2, Janas 2, Janus 2, Imiołek 1, Lysy 1, Spieszny 1, Bujak, Pach
Kary: 6 minut
Karne: 3/4

Mecz był w początkowej fazie stosunkowo wyrównany. Najpierw 1:1, po chwili 3:3 – zarówno jedna jak i druga drużyna miała swój plan i swoje założenia na ten mecz i starała się je realizować najlepiej jak tylko mogła. Realizacja owych celów w końcu zaczęła wyglądać trochę lepiej u gospodarzy i to oni wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Długo się nim jednak nie nacieszyli, gdyż po trafieniu Mateusza Nowaka na tablicy świetlnej znów mieliśmy wynik obustronnie identyczny (9:9). I tak już wyglądała do końca ta pierwsza połowa – Olimp odskakiwał na dwie bramki, MOSiR robił co mógł by straty odrobić, ale po pierwszych trzydziestu minutach to gracze z Grodkowa mieli dwa oczka zapasu.

Po przerwie nastąpił fragment, który jak się później okazało, miał zadecydować o losach tego spotkania – mówił na gorąco tuż po meczu Ryszard Tabor. – Od 32. do 36. minuty straciliśmy sześć bramek i w tym czasie sami nie rzuciliśmy żadnej. Dopiero przy stanie 21:14 nasza gra zaczęła wyglądać lepiej i można opisać to tak, że Olimp rzucał jedną bramkę, a my odpowiadaliśmy dwoma, trzema trafieniami i tak do 56. minuty kiedy to bramkę zdobył Marcin Janas – mówił szkoleniowiec MOSiR-u. Wspomniane trafienie doświadczonego rozgrywającego pozwoliło bochnianom znacznie zbliżyć się do Olimpu (27:26) i tym samym wizja zwycięstwa w tym meczu albo chociażby remisu, na nowo zagnieździła się w głowach bochnian. W 59. minucie ta wizja stała się jeszcze bardziej realna, gdyż Marcin Janas ponownie pokonał bramkarza gospodarzy i sprawił, że kibice zobaczyli rezultat 28:28.

Czy bochnianie oddali jeszcze jeden rzut? A może to reprezentanci Olimpu zorganizowali mistrzowską szarżę zakończoną celnym rzutem na bramkę MOSiR-u? – Niestety dla bochnian, ta druga wersja jest prawdziwa. – Mieliśmy piłkę, ale źle rozegraliśmy ten moment i sędziowie zasygnalizowali grę pasywną. Bramkę straciliśmy po indywidualnej akcji Krzysztofa Bujaka na osiem sekund przed końcem meczu – podsumował trener Tabor. Taka porażka na ostatnią chwilę zawsze boli, ale trzeba otwarcie przyznać, że ta ostatnia akcja gospodarzy tylko potwierdziła ich wysoką lokatę z poprzedniego sezonu. Jedno błyskawiczne podanie wystarczyło do tego by Krzysztof Bujak zwiódł bocheńskich obrońców i skierował piłkę do bramki. Nie pomogło już nawet błyskawiczne wznowienie gry przez Jarosława Guta, sędzia odgwizdał koniec spotkania.

W tym meczu staraliśmy się grać spokojną, wyrafinowaną piłkę, ale byliśmy nieskuteczni, źle organizowaliśmy obronę. Zresztą potwierdza to ten fragment, który przegraliśmy sześć do zera. Olimp grał za to skutecznie, a rządzili w nim rutynowi zawodnicy – mam tu na myśli Łukasza Gradowskiego, Michała Piecha – to oni zdobywali bramki w trudnych momentach. Ale naszych chłopaków też trzeba pochwalić, bo naprawdę ambitnie walczyli – przyznał Ryszard Tabor. – Przegraliśmy, ale na tę porażkę trzeba patrzeć jak na przysłowiowe frycowe, które właśnie w Grodkowie zapłaciliśmy – dodał.

Wyniki pozostałych spotkań 1. kolejki grupy B pierwszej ligi:
Nielba Wągrowiec – Viret CMC Zawiercie 26:23 (14:13)
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. – MTS Chrzanów 25:29 (16:13)
Ostrovia Ostrów Wlkp. – KSSPR Końskie 34:30 (17:16)
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – SRS Czuwaj Przemyśl 36:27 (17:10)
SPR Tarnów – Olimpia Piekary Śląskie 26:28 (12:12)
Siódemka Miedź Legnica – LKPR Moto-Jelcz Oława 26:19 (13:6)

Tabela grupy B pierwszej ligi po 1. kolejce
(mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans bramek, punkty)
1. MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. 1, 1, 0, 0, 36:27, 2
2. MSPR Siódemka Legnica 1, 1, 0, 0, 26:19, 2
3. KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. 1, 1, 0, 0, 34:30, 2
4. MTS Chrzanów 1, 1, 0, 0, 29 :25, 2
5. MKS Nielba Wągrowiec 1, 1, 0, 0, 26:23, 2
6. MKS Olimpia Piekary Śląskie 1, 1, 0, 0, 28:26, 2
7. UKS Olimp Grodków 1, 1, 0, 0, 29:28, 2
8. MOSiR Bochnia 1, 0, 0, 1, 28:29, 0
9. SPR Tarnów 1, 0, 0, 1, 26:28, 0
10. VIRET CMC Zawiercie 1, 0, 0, 1, 23:26, 0
11. KSSPR Końskie 1, 0, 0, 1, 30:34, 0
12. KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. 1, 0, 0, 1, 25:29, 0
13. LKPR Moto-Jelcz Oława 1, 0, 0, 1, 19:26, 0
14. SRS Czuwaj Przemyśl 1, 0, 0, 1, 27:36, 0

Joanna Dobranowska

Fot. Joanna Dobranowska

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *