II liga. Okocimski zawalił mecz o 6 punktów

500 0

Okocimski Brzesko – Nadwiślan Góra 0-2 (0-0)
Bramki: Tomasz Matysek 61′, Arkadiusz Kowalczyk 67′.
Żółte kartki: Kamil Białkowski, Arkadiusz Lewiński, Radosław Jacek, Jurij Głuszko – Patryk Widuch, Sławomir Musiolik, Michał Bedronka, Kamil Bętkowski, Artur Pląskowski.
Okocimski: Aleksander Kozioł – Mateusz Wawryka, Radosław Jacek, Arkadiusz Garzeł, Mateusz Kasprzyk – Krystian Maślanka (67′ Konrad Kurzywilk), Arkadiusz Lewiński, Taras Jaworski (55′ Jurij Głuszko), Paweł Pyciak (63′ Mateusz Wilk), Kamil Białkowski (55′ Sebastian Janik) – Wojciech Wojcieszyński.
Nadwiślan: Tomasz Kasprzik – Jan Grzesik, Adrian Pluta, Michał Bedronka, Mateusz Wójcik – Dawid Kaszok, Mateusz Skrobol (53′ Przemysław Piwowarczyk), Patryk Widuch, Sławomir Musiolik (90′ Szymon Jarosz) – Tomasz Matysek (72′ Kamil Bętkowski), Arkadiusz Kowalczyk (76′ Artur Pląskowski).

Okocimski mógł pokonując Nadwiślana na dobre zadomowić się w górnej połowie tabeli. Okazja wydawał się bardzo dobra. Do Brzeska przyjechał Nadwiślan Góra, który do potentatów II ligi nie należy. Wydawało się, że brzeszczanie nie powinni mieć w tym spotkaniu zbyt wielu problemów z odniesieniem zwycięstwa. Tym bardziej, że nastrój w zespole podniosła miła chwila upamiętnienia przez prezesa Jurkiewicza Mateusza Wawryki i Wojciecha Wojcieszyńskiego za rozegranie w barwach Piwoszy odpowiednio 250 i 150 spotkań. Tymczasem…

Pierwsza połowa, choć stała na średnim poziomie była okresem przewagi optycznej Okocimskiego. Swoje szanse mieli Taras Jaworski oraz Mateusz Wawryka. Bardzo często gospodarze rozgrywali i rozrywali defensywę gości na skrzydłach, gdzie bocznych pomocników: Krystiana Maślankę i Kamila Białkowskiego odważnie wspierali boczni obrońcy – Mateusz Wawryka oraz Mateusz Kasprzyk. Pachniało bramką. Często piłka dośrodkowywana z bocznych sektorów padała w pole karne wyrządzając zamieszanie w organizacji gry przyjezdnych.

Niestety brakowało, w „szesnastce”, a tym bardziej „piątce” rasowego napastnika – bo ciężko o takiej funkcji mówić mając na myśli Wojciecha Wojcieszyńskiego i Pawła Pyciaka. Obaj chociaż należą do zawodników o inklinacjach ofensywnych nie potrafią bez rasowej „dziewiątki” wykorzystać swojego potencjału. W pierwszej połowie na boisku nie było Jurija Głuszki, który w drugich 45 minutach zmienił swojego rodaka – Tarasa Jaworskiego. Na marginesie – trener Okocimskiego musi sporo napocić się, aby wybrać optymalny skład swojego zespołu. Albo wzmocni środek pola solidnym środkowym pomocnikiem (Jaworski), ale zagra wówczas bez napastnika, albo w ataku zagra Głuszko, ale wówczas linia pomocy będzie miej wszechstronna.

Goście w pierwszej połowie mieli swoje okazje na zdobycie bramki. Najlepszą z nich zmarnował Arkadiusz Kowalczyk.

W drugiej połowie pierwsi groźną sytuację stworzyli miejscowi, ale groźny strzał Głuszki wybronił z trudem Kasprzik. Chwilę później błąd w ustawieniu defensywy wykorzystał napastnik gości – Tomasz Matysek, który wyszedł w tempo do długiego podania i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Koziołem strzelił bramkę na 0-1. Zaledwie pięć minut później było 0-2. Tym razem Nadwiślan, a konkretniej Arkadiusz Kowalczyk celnym strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego.

Gospodarze i goście stworzyli sobie jeszcze sytuacje na zmianę rezultatu. Ten się nie zmienił i brzeszczanie po raz trzeci doznali porażki, co przełożyło się na osunięcie w tabeli na 12. pozycję.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *