Sportomaks: Przywiązuje pan jakąś wagę do wyników sparingów? Wygraliście i pewnie i efektownie.
Tomasz Kulawik Do samego wyniku nie przywiązuję uwagi, ale do gry. Jest wielu testowanych zawodników i chcemy obserwując ich dowiedzieć się na co możemy liczyć.
A ta grupa zawodników jak w pana opinii wypadła?
Część wypadła pozytywnie, a części trzeba będzie dać jeszcze szansę żeby potrenowali, a później będziemy się rozliczać za parę dni.
Jesteście w trakcie obozu, jakim celom ma on służyć?
Chcemy podbudować to, co mielismy w poprzedniej rundzie: siłę i wytrzymałość ogólną. Wszystko powinno iść w górę.
Z klubu wyszła informacja, że macie walczyć o miejsca 1-8. Budujecie atmosferę w klubie pod kątem takich oczekiwań?
Buduję zespół po to, aby fajnie grał w piłkę. To jest najważniejsze. A wyniki przyjdą później.
Ilu zawdoników będzie pan potrzebował, aby uzupełnić luki?
Trzech zawodników.
Nie licząc bramkarza Sotnickiego, który jest już waszym zawodnikiem?
Tak
Na jakie pozycje?
Do pomocy, na jej boki.
