GKS Drwinia – Sandecja II Nowy Sącz 0 – 0
Sędziowali: Dariusz Tutko, Piotr Firlit, Łukasz Witek, wszyscy KS Gorlice
Widzów 100
GKS Drwinia: Janusz Piątek, Grzegorz Mikler, Wojciech Jurek, Wojciech Tomala, Mateusz Zając, Mateusz Kaczmarczyk I, Tomasz Rachwalski, Tomasz Kaźmirek, Kamil Rynduch, Paweł Kołodziej (77′ Mateusz Kaczmarczyk II), Jakub Madej (85′ Jarosław Matusik).
Sandecja II Nowy Sącz: Julian Grzegorczyk, Michał Szeliga, Grzegorz Ciężobka, Jakub Połoniec, Andrzej Szarek, Bartosz Nowakowski, Konrad Kołodziej, Szymon Kuźma, Piotr Jankoś (73′ Hubert Maślanka), Dawid Jancarzyk, Bartłomiej Szczęsny.
Janusz PiątekUpał panujący w czasie meczu był ekstremalny jak na nasze warunki klimatyczne. Trzeba sobie jednak radzić w każdej pogodzie. Obie drużyny nie wykorzystały swoich okazji. Mieliśmy dwie dobre sytuacje, których nie udało się wykorzystać. Brakuje nam cwaniactwa pod bramką rywala, wykończenia akcji, agresywnego ataku na piłkę. Niestety nie wpadło. Z kolei piłkę meczową miała Sandecja. Przed stratą bramki uratowała nas ofiarna interwencja Wojtka Tomali. Chcieliśmy ten mecz wygrać, zaryzykowaliśmy. Niestety nie chciało wpaść do bramki. Tak czasami jest, że atakuje się, stwarza sytuacje, a nic nie chce wpaść. Bardzo żałujemy, że spadliśmy z trzeciego miejsca. W Rylowej będziemy chcieli wygrać i będziemy liczyć, że Skalnik urwie punkty Sokołowi. Mam nadzieję, że te dość udane rozgrywki skończymy na 3. miejscu.
Źródło: grobla.net