Energetyk Rybnik – Okocimski Brzesko (0-0)
Bramka: Radosław Jacek 55′
Żółte kartki: Dudziński, Płonka, –
Energetyk: Kajzer – Bodzioch, Krotofil, Płonka, Muszalik, Siwek, Sobczak, Jary, Gojny, Dudziński, Buchała
Okocimski: Błąkała – Wawryka, Jacek, Garzeł, Kasprzyk, Pyciak (90′ Baran), Lewiński, Wojcieszyński (65′ Jaworskij), Dziadzio (88′ Ryś), Sani (72′ Białkowski), Głuszko
Pierwsza połowa meczu w Rybniku nie przyniosła wielkich emocji. Gra toczyła się w środku pola, a akcje – być moze ze względu na ciężar tego pojedynku – były chaotyczne, rwane, zazwyczaj kończyły się szybko na skutek niedokładności.
Brak strzałów z pierwszej połowy szybko nadrobili po zmianie stron brzeszczanie, którzy już w 55 minucie strzelili bramkę po strzale głową Radosława Jacka. Stoper Okocimskiego otrzymał podanie – od Saniego, który przedłużył dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Mimo, że gospodarze zyskali w końcówce spotkania wyraźną przewagę, Okocimski nie dał sobie wydrzeć prowadzenia i w meczu dwóch byłych pierwszoligowców zainkasował trzy punkty. Dla Energetyka porażka oznacza zmniejszenie szans na awans do I ligi, dla brzeszczan
Źródło: lajfy.com, własne