BKS – Skalnik 1-0 (0-0)
Bramka: Grzegorz Mus 73′
Żółta kartka: Zarnowski
BKS: Szydłowski Damian – Czernecki Mateusz, Motak Marcin, Ruchałowski Michał, Bukowiec Daniel – Górecki Piotr (54′ Fortuna Mateusz), Klesiewicz Mateusz, Turczyn Sebastian – Górszczyk Patryk, Mus Grzegorz (84′ Krokosz Mateusz) – Siwek Jarosław.
Skalnik: Olchawa Wiesław – Skrzypiec Szymon, Kulpa Jakub, Chełmecki Leszek, Hasior Grzegorz (82′ Cetnarowski Szymon), Chochla Marek (75′ Nowak Piotr), Zarnowski Grzegorz, Szczurek Jakub, Nowak Sebastian, Bajdel Adam, Zieliński Jan
Sędziowali: Malada, Mnich, Jaźwiecki (KS Kraków)
Do meczu ze Skalnikiem BKS Bochnia przystępował bez swojego najlepszego napastnika, który skupił się tym razem na dyrygowaniu zespołem, jak na trenera przystało, z ławki rezerwowych. Sławomir Zubel od kilku dni cierpi na kontuzję pleców, która uniemożliwiła mu występ w bardzo ważnym dla bochnian meczu z drużyną Tadeusza Kantora. Miejsce na szpicy zespołu gospodarzy zajął ofensywny pomocnik – Jarosław Siwek, któremu ciężko przychodziło realizować, z równym skutkiem co Zubel, zadania typowej „9”, ale który w swoim stylu przeprowadził indywidualną akcję, po której Bocheński zdobył bramkę i wygrał mecz.
Spotkanie nie było wielkim widowiskiem. W pierwszej i drugiej połowie gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, choć przyznać trzeba, że w pierwszych 45 minutach goście mogli wykorzystać dwie okazje jakie sprokurowali gospodarze. Źle wyprowadzone akcje mogły zakończyć się fatalnie, gdyby nie dobre interwencje Damiana Szydłowskiego.
W drugiej części gry gospodarze przeprowadzili składną akcję akcję, po której bramkę strzelił Grzegorz Mus. Jarosław Siwek wygrał pojedynek z trzema rywalami zbiegając do linii końcowej boiska i zagrał do niepilnowanego w polu bramkowym Musa. Ten spokojnie przyjął piłkę i pewnie umieścił ją w siatce.
Zwycięstwo BKS powoduje, że drużyna Sławomira Zubla ma już 31 punktów i traci do Sandecji i Polanu zaledwie 2 punkty (przynajmniej do zakończenie 24. kolejki). Tak blisko środka ligowej tabeli bochnianie nie byli już od dawna. Sytuacja w tabeli dla gospodarzy pozostaje jednak nadal trudna, choć pojawiają się w niej coraz wyraźniejsze przebłyski na końcowy sukces jakim bez wątpienia byłoby utrzymanie w IV lidze. Przed BKS ciężki mecz wyjazdowy z KS Zakopane, a za dwa tygodnie w niedzielę 31 maja kolejny mecz, tym razem w Bochni, z rywalem w walce o utrzymanie – Glinikiem.
Wyniki 24 kolejki:
Barciczanka Barcice Poprad Rytro 6-0
Lubań Maniowy – LKS Nowa Jastrząbka 3-0 walkower
Mecz sobotni:
Bocheński KS – Skalnik Kamionka Wielka 1-0
Mecze niedzielne:
Rylovia Rylowa – MLKS Żabno 0-1
Watra Białka Tatrzańska – Sokół Borzęcin Górny 16:00
GKS Drwinia – Glinik Gorlice 17:00
Sandecja II Nowy Sącz – Podhale Nowy Targ 16:00
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska – KS Zakopane 16:00