To będzie ciężka przeprawa dla BKS Bochnia. Nie od dziś wiadomo, że największym problemem zespołu Sławomira Zubla jest jego wąska kadra. Bochnianie, mimo że zdobyli na wiosnę 7 punktów nie mogą mówić o jakimkolwiek komforcie. Po 18 kolejkach BKS co prawda zajmuje bezpieczną 10. pozycję, ale jego przewaga nad trzecią od końca Dąbrovią wynosi zaledwie 5 punktów.
Rywalem BKS będzie Poprad, z którym ekipa z Bochni przegrała jesienią u siebie 2-3. Gospodarze jutrzejszego meczu mają na swoim koncie 26 punktów i zajmują 8. lokatę w tabeli. Na wiosnę drużyna Janusza Pawlika zdobyła tylko dwa punkty.
BKS Hal-Mont na pewno z Popradem zagra bez pauzującego za kartki Mateusza Fortuny oraz kontuzjowanego Sebastiana Turczyna. Pod znakiem zapytania stoi także występ narzekających na urazy Michała Ruchałowskiego oraz grającego trenera BKS – Sławomira Zubla.
Jesienią przyjazd Polanu Żabno do jakiegokolwiek zespołu z naszego regionu byłoby wydarzeniem, wszak drużyna trenera Wacława Macioska utrzymywała się w ścisłym czubie klasyfikacji. tymczasem na wiosnę Polan nie strzelił jeszcze bramki, ani też nie zdobył punktu. Zgodnie z prawem serii możemy być świadkami kontynuowania serii niepowodzeń, ale także przełamania, na bądź co bądź trudnym terenie w Drwini.
Drużyna Janusza Piątka przegrała jesienią w Żabnie 2-0. Przed tygodniem uległa Sokołowi Borzęcin, co było pierwszą ligową porażką GKS od prawie półtora roku. Drwinianie mają trzy punkty straty do wiceliderującego Skalnika, dwa do trzeciej Barciczanki. Jeżeli wygrają mogą znowu być na pudle, w przypadku niepowodzenia – porażki mogą wypaść poza pierwszą piątkę.
Stanie się tak, jeżeli w Rylowej komplet punktów zgarną rezerwy Sandecji. Biorąc pod uwagę fakt, że pierwszy zespół z Nowego Sącza swój mecz ligowy rozegra także w niedzielę, istnieje szansa, że na mecz z ekipą Janusza Kubonia nie przyjedzie zbyt wielu, albo w ogóle pierwszoligowców.
Rylovia potrzebuje punktów jak tlenu. Co prawda ma jeden mecz zaległy do rozegrania, ale przedostatnie miejsce w tabeli po porażkach z rywalami do utrzymania – Dąbrovią i BKS, nie napawają optymizmem. Dlatego też spotkanie z Sandecją II jest bardzo ważne – może okazać się- oby – punktem zwrotnym w walce o uchronienie się od degradacji.
Piłkarze w Rylowej będą walczyć o pierwsze wiosenne zwycięstwo, tymczasem z pewnością będą liczyli na stratę kompletu punktów przez najbliższego rywala w tabeli – Dąbrovię. Ekipa z Dąbrowy Tarnowskiej przyjedzie w niedzielę do Borzęcina, gdzie zmierzy się z Sokołem. Podopieczni Romana Ciochonia przed tygodniem w dobrym stylu pokonali na wyjeździe GKS i dzięki temu awansowali na 9. pozycję w klasyfikacji. Jeżeli Poprad ulegnie BKS-owi, a Sokół podniesie z murawy trzy punkty, zrówna się dorobkiem punktowym z ekipą z Rytra.
Program 19. kolejki IV ligi:
sobota:
Podhale Nowy Targ – Glinik Gorlice 15:00
Skalnik Kamionka Wielka – Barciczanka Barcice 16:30
niedziela:
GKS Drwinia – MLKS Żabno 11:00
Rylovia Rylowa – Sandecja II Nowy Sącz 12:00
Sokół Borzęcin – Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska 15:00
Poprad Rytro – BKS Bochnia 15:00
Watra Białka Tatrzańska – Lubań Maniowy 15:00
nie odbędzie się:
LKS Nowa Jastrząbka – KS Zakopane 0-3 walkower
