Okocimski Brzesko – Legionovia Legionowo 1:1 (1:1)
Bramki: Jurij Głuszko 42′ – Szymon Lewicki 45′.
Żółte kartki: Arkadiusz Garzeł, Wojciech Wojcieszyński, Taras Jaworskij – Robert Menzel, Kamil Tlaga, Dejan Krljanović, Sebastian Czapa.
Okocimski: Robert Błąkała – Mateusz Wawryka, Arkadiusz Ryś, Arkadiusz Garzeł, Mateusz Kasprzyk – Paweł Pyciak (62′ Patryk Bryła), Arkadiusz Lewiński (78′ Wojciech Dziadzio), Taras Jaworskij (46′ Michał Guja), Wojciech Wojcieszyński, Kamil Białkowski (85′ Sylwester Tokarz) – Jurij Głuszko.
Legionovia: Mikołaj Smyłek – Konrad Wieczorek (79′ Samuelson Odunka), Kamil Dankowski, Robert Menzel, Maciej Goliński – Kamil Tlaga, Karol Ziąbski (85′ Lazar Pavić), Dejan Krljanovič, Marcin Figiel (84′ Paweł Wolski), Sebastian Czapa (90′ Rafał Maciejewski) – Szymon Lewicki.
To mógł być mecz, który dałby brzeszczanom energetycznego kopa przed dalszą częścią sezonu. Co więcej był to także pojedynek o tzw. sześć punktów. Okocimskiego od Legionovii oddzielał skromny dystans 4 punktów. Gdyby wygrał, nie tylko zrehabilitowałby się za sromotną porażkę w Mielcu, ale stworzyłby sobie kilkupunktowy zapas na ewentualną ligową wpadkę. Mecz stał niestety na co najwyżej średnim poziomie. Niestety brzeszczanie zdobyli w nim tylko jeden punkt.
Piwosze częściej zagrażali w tym spotkaniu bramce Legionovii. Cóż jednak z tego, skoro albo brakowało podopiecznym Tomasza Kulawika zimnej krwi pod bramką Smyłka, albo zawodzili ci, którzy powinni asystować. W meczu z ekipą z Mazowsza sam Jurij Głuszko mógł pokusić się o hat-tricka. Niestety Ukrainiec pokonał bramkarza rywali tylko raz.
Bramkę gospodarze strzelili w 42 minucie – wydawałoby się, że do szatni. Wojcieszyński wpadł z piłką w pole karne i przytomnym podaniem uruchomił Głuszkę, który nie dał szans Smyłkowi korzystając jednocześnie z rykoszetu powstałego z pechowej interwencji defensora gości.
W 45 minucie błysnął jednak ten, który dwa lata temu był bliski podpisania kontraktu z Okocimskim. Szymon Lewicki otrzymał bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem głową pokonał Roberta Błąkałę.
Po zmianie stron i jedna i druga drużyna mogła pokusić się o zmianę wyniku. Na listę strzelców wpisać się mogli strzelcy bramek z pierwszej połowy (przy strzale Lewickiego dogrywał piłkę były zawodnik Okocimskiego – Mateusz Wawryka). Na posterunku jednak byli bramkarze obu zespołów, dzięki którym trenerzy obu ekip mogą umiarkowanie cieszyć się z jednego punktu.
Okocimski remisując zwiększył przewagę do 1 punktu nad Puszczą oraz zrównał się w dorobku punktowym z Kotwicą. Jeżeli obie drużyny wygrają w sobotę swoje mecze – brzeszczanie pojawią się w strefie spadkowej.
Wyniki 24 kolejki:
Okocimski KS Brzesko – Legionovia Legionowo 1-1
Puszcza Niepołomice – Limanovia Limanowa sobota, 15:00
Znicz Pruszków – Stal Stalowa Wola
Energetyk ROW Rybnik – Górnik Wałbrzych
Siarka Tarnobrzeg – Wisła Puławy
Nadwiślan Góra – MKS Kluczbork
Rozwój Katowice – Zagłębie Sosnowiec
Raków Częstochowa – Kotwica Kołobrzeg
Błękitni Stargard Szczeciński – Stal Mielec
Źródło: 90minut.pl, lajfy.com