Nieco ponad tydzień temu, 9 marca zakończył swoją ponad osiemdziesięcioletnią działalność Klub Sportowy Szreniawa Nowy Wiśnicz. Zadłużony po przysłowiowe uszy klub nie był w stanie sprostać długom, które szacuje się na co najmniej 200.000 złotych. Klub nie miał możliwości swobodnego działania. Z powodu licznych wierzycieli (którzy oczywiście nie wzięli się znikąd, ale oczekiwali zapłaty za swoją pracę, usługi) nad klubową kasą (kontem) nieustannie wisiało widmo komornika.
Ogromu zadłużenia nie był w stanie unieść klub, tym bardziej, że środki, które zostały wpompowane w trakcie finansowego i sportowego prosperity (III liga z szansami na awans) nie przełożyły się na podniesienie jakości szkolenia dzieci i młodzieży (nie opracowano i nie wdrożono żadnego pomysłu, który budowałby formowanie przyszłego narybku piłkarskiego). W efekcie klub został z piękną tradycją, kilkoma oddanymi działaczami, pięcioma zespołami na utrzymaniu listą rachunków do zapłaty.
Jedyną szansą na utrzymanie piłki w Nowym Wiśniczu było podjęcie radykalnych kroków – zamknięcie starego klubu i powołanie nowego, wolnego od komorniczego balastu. Chęć pracy na rzecz nowego stowarzyszenia (o jego powstaniu pisaliśmy TUTAJ) wyraziło kilkadziesiąt osób, co już na starcie stawia WKS Szreniawę w dobrym świetle i z ciekawymi perspektywami.
Efektem zmian było jednak wycofanie zespołu seniorów KS Szreniawa z bocheńskiej A -klasy. Drużyna prowadzona przez Marcina Motaka, która po jesieni zajmowała 3. lokatę, zostanie automatycznie przeniesiona na ostatnią pozycję w tabeli. W dotychczasowych rozgrywkach, ale już pod nową nazwą – WKS Szreniawa, pozostaną natomiast drużyny młodzieżowe. Nowa drużyna seniorów swoją historię zacznie pisać od sezonu 2015/2016. Na razie nie wiadomo czy w bocheńskiej A-, czy też B-klasie.