Muszą zwyciężyć i to nie ulega wątpliwości. Zespół prowadzony przez Roberta Banaszaka nie ma już szans na pierwszą czwórkę, ale nadal może zakończyć sezon na piątym miejscu. W dwóch meczach 18. kolejki muszą jednak zostać spełnione pewne warunki – w pierwszym meczu MOSiR wygrywa za trzy punkty, natomiast najlepiej byłoby dla bochnian gdyby w drugim kluczowym dla losów Contimaxu meczu – Błęktini przegrali (a grają z niekwestionowanym liderem z Sanoka…). – Naciskają Ropczyce i naciska Sosnowiec więc musimy teraz ugrać te trzy punkty – mówił Robert Banaszak. – Jedziemy do Strzyżowa żeby zrewanżować się za ten jedyny mecz, w którym tak naprawdę nie ugraliśmy seta. Musimy odkupić tam swoje grzechy i zakończyć ten sezon zwycięstwem – przyznał szkoleniowiec MOSiR-u.
Mecz bez ugranego seta? – Bochnianie faktycznie nie mogą mieć dobrych wspomnień z pierwszej tegorocznej konfrontacji z Wisłokiem. – Atak przez prawe skrzydło zupełnie nam nie wychodził, wręcz można powiedzieć że nie istniał. Gra skupiła się więc głównie na środku i na lewym skrzydle, a w zasadzie to tylko na lewym skrzydle, bo tym środkiem to też nie można było grać skoro nie było przyjęcia – wyliczał mankamenty ekipy MOSiR-u po pierwszym meczu z MKS-em, jej opiekun. Tak rzeczywiście było, a przez te wszystkie błędy bochnian – ten mecz skończył się naprawdę bardzo szybko.
Najbardziej mogło boleć to, że drużyna Contimaxu przegrała wówczas z zespołem, który ciągnął się w ogonie drugoligowej tabeli i jeszcze przed meczem z MOSiR-em miał w dorobku tylko jedno oczko, które było pamiątką z przegranego w tie breaku spotkania z Płomieniem Sosnowiec. Tym razem MKS także plasuje się w końcówce tabeli, a konkretnie – zajmuje przedostatnią lokatę. Wisłok walczy o punkty pozwalające na utrzymanie, natomiast bochnianie będą walczyć o to by powrócić na piąte miejsce w tabeli grupy szóstej drugiej ligi. Czy siatkarze z Bochni zagrają na piątkę w hali w Strzyżowie by swój cel zrealizować?
MKS Wisłok Strzyżów – Contimax MOSiR Bochnia
21 luty (sobota), godz. 17.00
Hala MZS w Strzyżowie
Pozostałe spotkania 18. kolejki:
Płomień Sosnowiec – MCKiS Jaworzno
Hutnik Dobry Wynik Kraków – MKS Andrychów
Błękitni Ropczyce – TSV Cell Fast Sanok
PWSZ Karpaty Krosno – LKS Kłos Olkusz
Tabela grupy VI drugiej ligi po 17. kolejce
(mecze, punkty, sety, małe punkty)
1. TSV Cell Fast Sanok 17, 47, 50:12, 1493:1194
2. MKS Andrychów 17, 32, 38:24, 1388:1344
3. UKS Hutnik Dobry Wynik Kraków 17, 32, 35:25, 1363:1288
4. MCKiS Jaworzno 17, 31, 38:26, 1479:1362
5. KS Błękitni Ropczyce 17, 27, 31:32, 1427:1408
6. Contimax MOSiR Bochnia 17, 26, 36:34, 1562:1537
7. MKS MOS Płomień Sosnowiec 17, 23, 32:35, 1425:1471
8. PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno 17, 22, 33:38, 1524:1612
9. MKS Wisłok Strzyżów 17, 9, 20:47, 1361:1544
10. LKS Kłos Olkusz 17, 6, 8:48, 1092:1354
Joanna Dobranowska
Fot. Joanna Dobranowska