– Stawka spora, bo my musieliśmy wygrać za trzy punkty żeby jeszcze liczyć się w walce o czwórkę, natomiast Hutnik musiał zdobyć jeden punkt żeby tę czwórkę sobie przyklepać – mówił tuż po sobotnim spotkaniu trener Contimaxu. Już wiadomo, że zespół MOSiR-u nie zrealizuje swego marzenia, ale nadal ma o co walczyć. Piąte miejsce jest bowiem nadal do ugrania, ale w ostanim meczu trzeba zwyciężyć. Do tego zwycięstwa trzeba będzie jednak dążyć konsekwentnie w każdym kolejnym secie, a nie tak jak w czasie nieco „rwanego” spotkania z krakowskimi siatkarzami…
– Na początku trzech pierwszych setów popełnialiśmy grzechy – traciliśmy punkty, przeciwnik uzyskiwał przewagę cztero-, a nawet pięciopunktową, no i to był problem. Musieliśmy potem gonić wynik, co w pierwszych dwóch setach faktycznie się udało. W końcówce trzeciego seta także dogoniliśmy rywali, ale tutaj zadecydowały błędy wyborów i chłopaki nie skończyli ataków. Nie udało się tej partii wyciągnąć, a szkoda bo ona mogła zaważyć na tym, że jednak trzy punkty zdobędziemy – analizował występ swej drużyny Robert Banaszak.
Co to za błędy wyborów pojawiły się w końcówce wspomnianej trzeciej partii? – Szymon Ściślak nie dostawał w końcówce tej partii piłek, a graliśmy tam gdzie niestety mieliśmy największy problem. Oczywiście nie wiadomo na pewno jakby się to skończyło, ale to była kwestia wyboru najlepszego w danym momencie. Wiadomo jakie są końcówki – tutaj nie ma co kombinować tylko grać to co najlepsze, a my niestety tego w tym trzecim secie nie zagraliśmy – podsumował szkoleniowiec Contimaxu.
Z Hutnikiem się nie udało, ale bocheńscy siatkarze jeszcze z parkietu nie schodzą. Przed nimi jeszcze jedno spotkanie i właśnie ono zadecyduje o tym czy ekipie z Solnego Grodu uda się wskoczyć na piątą lokatę.
Wyniki spotkań 17. kolejki:
Contimax MOSiR Bochnia – Hutnik Dobry Wynik Kraków 2:3 (25:27, 25:23, 22:25, 25:17, 9:15)
LKS Kłos Olkusz – Płomień Sosnowiec 2:3 (25:22, 21:25, 25:16, 25:27, 13:15)
TSV Cell Fast Sanok – PWSZ Karpaty Krosno 3:0 (25:0, 25:0, 25:0)
MKS Andrychów – Błękitni Ropczyce 1:3 (19:25, 25:22, 15:25, 19:25)
MCKiS Jaworzno – Wisłok Strzyżów 3:1 (25:15, 21:25, 25:17, 25:16)
Tabela grupy VI drugiej ligi po 17. kolejce
(mecze, punkty, sety, małe punkty)
1. TSV Cell Fast Sanok 17, 47, 50:12, 1493:1194
2. MKS Andrychów 17, 32, 38:24, 1388:1344
3. UKS Hutnik Dobry Wynik Kraków 17, 32, 35:25, 1363:1288
4. MCKiS Jaworzno 17, 31, 38:26, 1479:1362
5. KS Błękitni Ropczyce 17, 27, 31:32, 1427:1408
6. Contimax MOSiR Bochnia 17, 26, 36:34, 1562:1537
7. MKS MOS Płomień Sosnowiec 17, 23, 32:35, 1425:1471
8. PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno 17, 22, 33:38, 1524:1612
9. MKS Wisłok Strzyżów 17, 9, 20:47, 1361:1544
10. LKS Kłos Olkusz 17, 6, 8:48, 1092:1354
Joanna Dobranowska
Fot. Joanna Dobranowska