BSF – TAF 2-0 (0-0)
Bramki: Dominik Juszczak 16′, Kamil Francuz 20′
BSF: Karol Jurkiewicz, Tomasz Jagiełka – Piotr Kazek, Arkadiusz Budzyn, Patryk Kuc, Marcin Ochlust, Karol Korta, Dominik Juszczak, Damian Gnutek, Bartłomiej Chlebek, Kamil Francuz, Mirosław Tabor, Michał Zydroń, Rafał Moneta
W piątek o godz. 17:30 MMP U-16 zainaugurowała drużyna z Bochni. Pierwszym przeciwnikiem podopiecznych trenera Roberta Augustyna byli gospodarze turnieju TAF Toruń. Do przerwy mimo kilku dogodnych sytuacji kibice nie zobaczyli bramek. Okazje mieli Budzyn (słupek) oraz Ochlust, Kazek i Juszczak. Brakowało jednak odrobiny szczęścia i precyzji.
Początek drugiej połowy nie przyniósł otwartej gry. Torunianie próbowali dłużej utrzymywać się przy piłce, a bochnianie mieli problem z jej odzyskaniem. W 16 minucie miała jednak miejsce akcja, która ustawiła dalszy przebieg meczu. Z dystansu uderzył Dominik Juszczak, błąd popełnił bramkarz gospodarzy – Bąk i piłka zatrzepotała w siatce.
W 17 minucie powinno być już 1-1. Błąd bocheńskiej defensywy wykorzystał Osiński, który znalazł się w sytuacji jeden na jeden z Karolem Jurkiewiczem. Zawodnik z Torunia próbował wykończyć tę akcję efektownie, z założeniem siatki. Próba udała mu się częściowo. Przepuścił piłkę między nogami bramkarza, ale piłka nie trafiła do bramki.
Torunianie atakowali, a zespół z Bochni rozpoczął słabszy okres, w którym miał wyraźne problemy z kombinacyjnym wyjściem spod własnej bramki. Na szczęście im dalej od własnej bramki tym lepiej prezentowali się zawodnicy Roberta Augustyna. Najpierw Marcin Ochlust ładnie umiejętni utrzymał się przy piłce w strefie obronnej torunian i oddał groźny strzał, a chwilę później podanie z prawej strony Piotra Kazka wykorzystał Kamil Francuz. Francuz ładnie przyjął piłkę nawinął na zamach obrońcę rywali a następnie precyzyjnie uderzył w kierunku dalszego słupka.
W 22 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Wójcik, który otrzymał prostopadłe podanie od Pitrowskiego. Po raz kolejny jednak w sytuacji sam na sam lepszy od napastnika okazał się bramkarz bocheńskiej drużyny.
Ataki gospodarzy dały bochnianom możliwość przeprowadzenia szybkich ataków. Na początku 23 minuty Moneta rozklepali defensywę gospodarzy, a do umieszczenia piłki w siatce zabrakło temu ostatniemu większego rozmiaru obuwia.
W ostatniej minucie meczu drużyna z „miasta aniołów” miała okazję zdobyć kontaktową bramkę, ale przedłużonego rzutu karnego nie wykorzystał Pitrowski (obronił Jurkiewicz).
BSF udanie rozpoczął turniej finałowy Mistrzostw Polski. Bohaterem zespołu został Karol Jurkiewicz, który kilkukrotnie uratował swój zespół przed nieuchronną -wydawałoby się – utratą bramki. Drużyna Roberta Augustyna jest na dobrej drodze do wywalczenia awansu do ćwierćfinału MP.
Jutro bochnianie zmierzą się z Sobkiem Kraków (11.50) oraz SMS-em Słupsk (o 18.30). Relacje z meczów można śledzić w telewizji internetowej kpsport.pl oraz w portalu Lajfy.com
Kadra BSF: Karol Jurkiewicz, Tomasz Jagiełka – Piotr Kazek, Arkadiusz Budzyn, Patryk Kuc, Marcin Ochlust, Karol Korta, Dominik Juszczak, Damian Gnutek, Bartłomiej Chlebek, Kamil Francuz, Mirosław Tabor, Michał Zydroń, Rafał Moneta. Trener: Robert Augustyn, II Trener: Rafał Czaja, Kierownik: Rafał Gnutek, Fizjoterapeuta: Paweł Piątkowski.
Od zwycięstwa rozpoczął zawody także Sprinter Kłaj, który pokonał 2-1 Ks Gniezno. Bramki dla Sprintera strzelił Dominik Brózda. Drużyna z Kłaja wyjechała do Torunia w następującym składzie:
Sprinter: Konrad Biernat – Dominik Brózda, Karol Motoła, Karol Barwiołek, Norbert Czaja, Stos Krzysztof, Daniel Fortuna, Michał Adamczyk, Dominik Czesak, Mateusz Grzyb, Robert Małyk-Czuraj.
Źródło: BSF Bochnia (Rafał Gnutek), kpsport.pl, lajfy.com, własne