Rylovia – Skalnik 2-6 (0-2)
Bramki: Chmielowski 54’, Motylski 65′ – Fritz 2’, 60′, Chochla 35’ – karny, Bajdel 83’, 85’, Zieliński 90’
Żółte kartki: Kyrcz x2 – Kantor, Skrzypiec, Hasior, Fritz, Borkowski
Czerwona kartka: Kyrcz – 2 żółta w 90′.
Rylovia: Baran – Kyrcz, Hebda, Stawarz, Kaczmarczyk – Greń, Smęda (75’ Żaba), Sady (61 Pietrzak), Kuboń W., Chmielowski (78’ Skrzyński) – Motylski
Skalnik: Kantor – Kłębczyk (79’ Słowik), G. Nowak, Kulpa, Skrzypiec – Hasior, Fritz (89’ Szczurek), Chochla (72’ Zieliński), S. Nowak, Bajdel
Rylovia nie wygrała już od 8 kolejek i za karę pogrąża się na dnie piłkarskiej tabeli. Zespół trenera Janusza Kubonia doznał kolejnej wysokiej porażki – tym razem ze Skalnikiem. Goście wyszli na prowadzenie już w 2 minucie po stracie Dawida Smędy w środku pola. Kolejne trafienie padło również po błędzie byłego zawodnika Czarnych Kobyle. Maciej Kaczmarczyk powalił w polu karnym rywala, a Chochla z „jedenastki” dopełnił formalności.
Nadzieje miejscowych na korzystny rezultat odżyły na początku drugiej połowy, kiedy to Chmielowski dobił wybroniony przez Kantora strzał Kubonia. W 60 minucie goście podwyższyli prowadzenie na 3-1 po drugim trafieniu Fritza, ale zaledwie pięć minut później kontaktowego gola zdobył Michał Motylski, który tym, razem dobił strzał Chmielowskiego. Gospodarze uwierzyli, że remis jest w zasięgu ręki. tak bardzo uwierzyli w odrobienie strat, że zapomnieli o obronie. W ciągu zaledwie 8 minut goście podwyższyli z wyniku 2-3 na 2-6. I choć Rylovia „już była w ogródku”… po raz kolejny jej zawodnicy musieli przełknąć gorzki smak wysokiej porażki.
Sokół – Polan 4-5 (2-2)
Bramki: Daniel Policht 29′, Sergiusz Kostecki 45′, 88′-karny, Rafał Ciesielski 50′ – Krzysztof Wrzosek3′, 9′, 90′-karny, 91′-karny, Bartłomiej Motyka 73′
Żółte kartki: Mucek, Policht, Ciesielski 2x, Zabiegała – Niziolek, Budzyński, B.Motyka, Maciosek, K.Wrzosek, Ślęczka, Łoś
Czerwona kartka: Ciesielski 56′
Sokół: Mucek – Knap, Świątek, Kulig, Moneta – Chudyba (90′ Mularz), Ciesielski, Kostecki, Woda (81′ Wojciechowski) – Policht, Zabiegała (89′ Chmura)
Polan: Niziołek – Prażuch (56′ Czerkies), Motyka R. (81′ Łoś), Maciosek, Kordela – Ślęczka, Budzyński, Motyka B., Wrzosek K., Wójcik – Kruk (63′ Tomasiewicz)
To było spotkanie z wieloma emocjami, z zaciętą walką o każdą piłkę, w końcu z aż 9 bramkami, z których aż trzy padły w ostatnich minutach meczu. Już po 10 minutach gry goście prowadzili 0-2 po trafieniach Krzysztofa Wrzoska – autora czterech trafień dla Polanu w Borzęcinie. Zanim jednak do tego doszło, Sokół wyrównał do przerwy straty. Najpierw w 29′ szczęśliwie, po strzale Daniela Polichta, piłka zdążyła całym obwodem przekroczyć linię bramkową zanim została wybita przez Macioska, a w ostatniej akcji pierwszej połowy bramkarza gości pokonał Sergiusz Kostecki strzałem z 20 metrów.
Druga połowa zaczęła się dla Sokoła fantastycznie. Na 3-2 podwyższył w swoim stylu – strzałem z dystansu – Rafał Ciesielski, który zaledwie pięć minut później zobaczy drugi żółty kartonik i dalsze boiskowe zmagania oglądał zza ogrodzenia wyznaczającego boisko piłkarskie. Na niespełna 20 minut przed końcem zawodów Polan wyrównał po strzale z pola karnego Bartłomiej Motyka. Na dwie minuty przed końcem meczu gospodarze wyszli na prowdzenie po golu Kosteckiego z rzutu karnego. Nikt wówczas nie przewidywał, że ten mecz gospodarze mogą jeszcze przegrać. W 90 minucie o raz w doliczonym już czasie gry sędzia Tutko z Gorlic podyktował dwie „jedenastki” dla Polanu, obie wykorzystane przez bohatera meczu – Krzysztofa Wrzoska.
Po tym spotkaniu Polan utrzymał pozycję wicelidera. Ma tyle samo punktów co prowadzące Podhale. Za tymi dwiema drużynami plasuje się GKS Drwinia, który po porażce w Bochni traci do Polanu 4 punkty. Z kolei BKS po zwycięstwie w debrach powiatu bocheńskiego wysforował się aż na 10. pozycję. O tym, że radość z awansu w tabeli może nie trwać długo świadczy fakt, że między zespołem Sławomira Zubla, a przedostatnią Rylovią jest tylko trzypunktowa różnica.
Statystycznie: zespoły z naszego regionu strzeliły w tej kolejce 6 bramek, otrzymały za to aż trzy czerwone kartki.
Wyniki 12. kolejki:
mecze sobotnie:
Bocheński KS – GKS Drwinia 1-0
Rylovia Rylowa – Skalnik Kamionka Wielka 2-6
mecze niedzielne:
Sokół Borzęcin Górny – MLKS Żabno 4-5
Sandecja II Nowy Sącz – KS Zakopane 1-0
Lubań Maniowy – Glinik Gorlice 0-0
Poprad Rytro – Podhale Nowy Targ 2-3
Barciczanka Barcice – Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska 1-0
Watra Białka Tatrzańska – LKS Nowa Jastrząbka 4-1
Źródło: mlkspolanzabno.futbolowo.pl, lksrylovia.futbolowo.pl
