W barwach Sokoła Maszkienice zadebiutował Jarosław Palej. Były golkiper między innymi Okocimskiego Brzesko, czy też Unii Tarnów tylko przez 11 minut zachowywał czyste konto. Wówczas to pokonał go Jakub Nowak wykorzystując sytuację sam na sam. Odpowiedź gospodarzy była niemal natychmiastowa już po zaledwie trzech minutach wyrównał Robert Płachno. Przewagę Sokoła przed przerwą udokumentował Mateusz Kubala. Po zmianie stron nadal stroną dyktująca warunki byli podopieczni trenera Jana Kargula. Już po pięciu minutach od wznowienia gry bramkę na 3-1 strzelił Patryk Tomczyk. Jakiekolwiek nadzieje przyjezdnych na punkty przekreśliła czerwona kartka Damiana Cebuli z 70 minuty. Co gorsza dla Olimpii, w doliczonym czasie gry straciła czwartego gola autorstwa Wojciecha Janisza. Zwycięstwo nad Olimpią pozwoliło Sokołowi utrzymać drugą pozycję w tabeli.
Prowadzi nadal , bez straty punktu rewelacyjny beniaminek z Tymowej. Grający gościnnie na stadionie w Czchowie podopieczni grającego trenera Pawła Pachoty pokonali, choć tym razem skromnie 1-0 Ivę Iwkowa. Jedyną bramkę spotkania strzelił Mateusz Piechnik.
Najwięcej bramek padło w meczu Kłos – Piast. Goście grający bez swojego kontuzjowanego grającego trenera – Krystiana Steca, po pierwszych 45 minutach prowadzili już 0-2. Bramki strzelili nowo pozyskani przed sezonem – Łukasz Tobiasz oraz Patryk Bodziony. Mimo, że gospodarze po zmianie stron ambitnie gonili wynik nie udało się im zdobyć choćby jednego punktu. Gola na 1-2 strzelił Damian Śliwa, a na 2-4 Marcin Mamrol. Cóż jednak z tego, skoro Piotr Janicki – zawodnik Piasta dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Piast wygrał 2-4 poprawiając o jedną bramkę wynik z wiosny. Wówczas także na wyjeździe pokonał Kłosa 2-3.
Mecz w Łękach rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem. Zazwyczaj w takich przypadkach wina leży po stronie zespołów, tym razem spóźnili się sędziowie, którzy zamiast do Łęk w gminie Borzęcin udali się pod Łososinę Dolną (tutaj uwaga: z gps-a warto korzystać, ale z umiarem). Mecz toczył się, zwłaszcza jego pierwsza odsłona, pod dyktando gości. Nic więc dziwnego, że już po pierwszych 30 minutach losy spotkania zostały rozstrzygnięte. Wówczas to goście strzelili wszystkie trzy bramki, autorstwa: Stanisława Gibały, Adriana Gurgula, Przemysława Łazarza. Iskra nadal pozostaje bez choćby punktu z dorobkiem zaledwie jednej strzelonej bramki.
W przeciwieństwie do Tymona, inny beniaminek – Arkadia olszyny zgromadził zaledwie jeden punkt. Tym razem zespół Mieczysława Żaby uległ na własnym boisku Porębie Spytkowskiej 0-2.
Nie licząc porażki z Tymonem, Strażak Mokrzyska zdobył w pozostałych spotkaniach komplet punktów i ma tyle samo punktów co Sokół i Poręba Spytkowska. Tym razem ekipa trenera Rogóża pokonała na wyjeździe Spółdzielcę Grabno 0-3. Podobnie jak to miało miejsce w meczu Iskry z Victorią, tak i Grabnie wszystkie trzy bramki padły w pierwszej połowie. Icha autorami byli: Michał Sierant, Grzegorz Roczniak i Mateusz Broszkiewicz. Nie ulega wątpliwości, że spotkanie mogłoby potoczyć się inaczej, gdyby nie pechowa interwencja bramkarza gospodarzy – Morysa, z której skwapliwie skorzystał wspomniany Sierant. W drugiej połowie mimo optycznej przewagi i kilku niezłych okazji do strzelenia bramki, bramki nie padły.
Bohaterem meczu Olimpia – Victoria Porąbka Uszewska był Tomasz Radecki. Były zawodnik Strażaka Mokrzyska w ciągu pierwszego kwadransa zdobył dwie bramki, które ustawiły dalszą rywalizację. W końcówce meczu trzecią bramkę dla gospodarzy strzelił kapitan gospodarzy – Damian Pleszyński.
Wyniki 4. kolejki
Tymon Tymowa – Iva Iwkowa 1-0
Spółdzielca Grabno – Strażak Mokrzyska 0-3
Kłos Łysa Góra – Piast Czchów 2-4
Olimpia Bucze – Victoria Porąbka Uszewska 3-0
Arkadia Olszyny – LKS Poręba Spytkowska 0-2
Iskra Łęki – Victoria Bielcza 0-3
Sokół Maszkienice – Olimpia Kąty 4-1
Źródło: sokolmaszkienice.futbolowo.pl, klos.malopolska.pl, lzsolimpia.futbolowo.pl, własne