A klas Bochnia. Beskid liderem, przerwany mecz w Wiśniczu

487 0

Nie ma już zespołów bez choćby jednego punktu. W rozegranym w Kobylu meczu Czarni podzielili się zdobyczą z Górnikiem Siedlec. Goście do Kobyla przyjechali w dziesiątkę. Już po pierwszej połowie powinni przegrywać różnicą kilku bramek, jednak na przeszkodzie Czarnych stawała słaba skuteczność połączona z kiepskiej jakości nawierzchnią. Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla miejscowych. Robert Szczeciński przytomnie przytrzymał piłkę na szesnastym metrze, a następnie zagrał do nadbiegającego Sylwestra Kamyczyka, który mocnym strzałem pokonał bramkarza gości. Radość miejscowych nie trwała długo. W ciągu zaledwie 10 minut dwukrotnie po indywidualnych akcjach bramki strzelił Dawid Raś. Najpierw wykorzystał niezdecydowanie defensywy Czarnych, a następnie brak porozumienia bramkarza i obrońców. Przed kompromitacją, nieskutecznych gospodarzy uratował Tomasz Tomaśko, który strzałem głową wykorzystał dośrodkowane z rzutu wolnego Pawła Kokoszki.

Wiele boiskowego hartu pokazali w Proszówkach zawodnicy Szreniawy. Nie dość, że na mecz udali się w jedenastoosobowym składzie, to jeszcze w trakcie pierwszej połowy kontuzji nabawił się Mariusz Plewa. W tym momencie podopieczni Marcina Motaka prowadzili już 1-0 po ładnym, technicznym strzale Sebastiana Turmińskiego. Po zmianie stron atakowali falami gospodarze, ale gościom szczęśliwie udało się przetrwać napór rywala, głównie za sprawą dobrze spisującego się między słupkami Krzysztofa Wójcika. Co więcej przyjezdni na 20 minut przed końcem pojedynku wywalczyli rzut karny, który na bramkę zamienił Piotr Kulas. Szreniawa zdobyła już 7 punktów w bieżących rozgrywkach i zajmuje trzecią pozycję w tabeli.

Najwięcej bramek padło w Świniarach, gdzie rezerwy GKS Drwinia pokonały aż 7-1 Rabę Książnice. Spotkanie toczone było od samego początku pod dyktando gospodarzy, którzy do przerwy prowadzili tylko 2-1 (bramki: Mariusz Misa, Krzysztof Sieczka – Tomasz Leśniak). Po zmianie stron nadzieje na dobry wynik gości rozwiali doświadczeni Paweł Kołodziej, ponownie Mariusz Misa, Mariusz Krzywda oraz dwukrotnie Łukasz Gach. GKS, o ile tego samego dnia nie będzie grała pierwsza drużyna, może być bardzo nieprzyjemnym rywalem dla każdego przedstawiciela tej klasy rozgrywkowej.

Beniaminek z Cikowic, który ma za sobą tylko jedno rozegrane spotkanie (przed tygodniem zespół Orła nie zabrał ze sobą kart zdrowia i mecz się nie odbył, WGiD nakazał powtórzyć to spotkanie) przegrał na własnym boisku z Beskidem Żegocina. Gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie po strzałach Sebastiana Sobasa, a do przerwy Orzeł mógł cieszyć się perspektywą drugich 45 minut. Tymczasem właśnie po zmianie stron Beskid strzelił trzy gole (Marcin Janiczek,Jan Surma i Dawid Kuska), czego dwa ostatnie w trakcie ostatnich 10 minut zawodów. Beskid pozostaje nadal niepokonanym zespołem A-klasy i do najbliższego czwartku – posiedzenia WGiD bocheńskiego podokręgu oficjalnie pozostanie na czele tabeli.

W czwartek najprawdopodobniej działacze bocheńskiego Podokręgu PN zadecydują o losach konfrontacji Ceramika – Żubr. Spotkanie gościnnie rozgrywane w Nowym Wiśniczu trwało zaledwie 65 minut. Przy stanie 0-3 (gole: Jan Tomala, Paweł Rakoczy, Adrian Kurek) gospodarze – Ceramika – postanowili zejść z boiska. Rzecz rzadko spotykana bez względu na hierarchię rozgrywek. Z naszych informacji wynika, że zawodnicy zeszli z boiska w proteście przeciwko sędziowaniu. Z pewnością nie obędzie się bez walkowera, a być może także i kar dla zespołu beniaminka A-klasy. W przypadku przyznania walkowera na korzyść Żubra, zespół Mariusza Burasa obejmie przewodnictwo w tabeli.

Remisy odnotowaliśmy także na boiskach w Słomce, gdzie Victoria podejmowała Borkowiankę, a także w Trzcianie, z której punkt wywiózł zespół GOSiR-u.

Wyniki 4. kolejki
Błyskawica Proszówki – Szreniawa Nowy Wiśnicz 0-2
LKS Trzciana 2000 – Novi/Rzezawianka Rzezawa 1-1
GKS II Drwinia – Raba Książnice 7-1
Victoria Słomka – Borkowianka Borek 1-1
Czarni Kobyle – Górnik Siedlec 2-2
Orzeł Cikowice Beskid Żegocina 2-3
Ceramika Muchówka – Żubr Gawłówek- mecz przerwany w 65 minucie

Źródło: szreniawanowywisnicz.futbolowo.pl, grobla.net, zubrgawlowekk.futbolowo.pl, własne

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *