Nie będziemy oceniać fuzji obu klubów z perspektywy moralnej. Każdy ma swoją ocenę, a w głowie pewnie jeszcze szumią deptane od czasu do czasu frazesy o sportowej rywalizacji. Zajmijmy się pokrótce faktami. Jeżeli do fuzji dojdzie – wiele na to wskazuje – z III ligą nie pożegna się Poprad Muszyna, jako najwyżej sklasyfikowany zespół ze strefy spadkowej III ligi. W związku z tym z IV ligi do V zostanie zdegradowana jedna drużyna mniej. Wynika z tego, że los uśmiechnie się do Sokoła Borzęcin. Ewentualne utrzymanie się zespołu z Borzęcina da z kolei najprawdopodobniej Zorzy Zaczarnie szanse na piątoligową rehabilitację w zbliżającym się wielkimi krokami sezonie.
Kolejarz po oddaniu licencji prowadzić będzie zespoły młodzieżowe oraz najprawdopodobniej także zespół seniorski w klasie A.
Źródło: 90minut, rdn.pl, własne