Wspomniana wcześniej Tarnavia nie bez problemów uporała się z Trzcianą 2000. Goście długo prowadzili po bramce Krzysztofa Grabiasa, ale podopieczni trenera Kamila Kruczka szybko się zreflektowali i po bramkach Webera, Kąckiego i Kopanicy dopisali sobie w tabeli trzy bezcenne punkty. Tarnavia ma ich już 50 i jest liderem tabeli, ale czeka ich jeszcze m.in pojedynek z Rabą Niedary.
Tarnavia – Trzciana 2000 3:1
Bramki: Adam Weber 35′ Sławomir Kącki 65′ Marcin Kopanica 85′ – Krzysztof Grabias 10′
Tarnavia: M.Ziółkowski-T.Klęsk(80Kukla),Ł.Kopanica(kap),Tabak,Ochel-Rajzer(80B.Ziółkowski)Rębilas,Mrózek,Kącki-Weber(65Joksimović),M.Kopanica(88Kaja)
Piast Łapanów chcąc nie stracić kontaktu z rywalem zza miedzy musiał pokonać u siebie świetnie spisujących się na wiosnę zawodników GOSiRu. Łapanowianie nie bez problemów uporali się z rywalem, a bramki strzelali Mateusz Trybuła i Sebastian Wojewoda. Piast ma punkt straty do Tarnavii, ale czeka go jeszcze spotkanie z Górnikiem Siedlec (dom) i Żubrem Gawłówek (wyjazd).
Piast Łapanów – GOSiR/Novi Rzezawianka 2:0 (1:0)
Bramki: Mateusz Trybuła 45′ Sebastian Wojewoda 71′
Absolutnym hitem kolejki było spotkanie Żubra Gawłówek z Górnikiem Siedlec, czyli starcie kolejno trzeciej i piątej drużyny w tabeli – obie ekipy przed tą kolejką miały jeszcze realne szanse na awans do okręgówki i… mocno je sobie skomplikowały dzieląc się punktami. Żubr długo prowadził 2:0 po bramkach Mateusza Kruczka i Mariusza Burasa, ale Górnik zdołał odrobić straty. Przez ten remis gracze z Gawłówka tracą już pięć punktów do liderującej Tarnavii.
Żubr Gawłówek – Górnik Siedlec 2:2 (1:0)
Bramki: Mateusz Kruczek 13′ Mariusz Buras 48′ – Dawid Raś 56′ ? 60′
Tuż za podium plasuje się Raba Niedary, która rozbiła Victorię Słomka. Szansę w Niedarach dostało dużo zawodników rezerwowych, ale również ci z pierwszego składu nie zawiedli. Hattrick’a zapisujemy na konto Patryka Kubika. Raba ma dwa punkty straty do trzeciego Żubra i ogromne szanse by zakończyć sezon na podium. Goście ze Słomki nadal tkwią w strefie spadkowej i jeżeli szybko nie zaczną zdobywać punktów to przyszły sezon spędzą w B-klasie.
Raba Niedary – Victoria Słomka 8:0 (2:0)
Bramki: Piotr Jędrzejek 12′ (sam), Patryk Kubik 23′ 48′ 77′, Przemysław Młynarz 46′ Krzysztof Machaj 60′ Michał Kumor 68′ Damian Tomczyk 90′ (k)
Raba: Klasa – Tomczyk, Kaczmarczyk, Rzepecki, Dąbrowski (46′ Walas) – Długoszewski (75′ Wasyl), Klesiewicz, Kubik, Kępa – Młynarz (60′ Machaj), Mączka (65′ Kumor)
Ciekawe spotkanie miało miejsce w Żegocinie, gdzie spotkali się sąsiedzi z ligowej tabeli – miejscowy Beskid podejmował Borkowiankę. Świetnie zaczęli podopieczni Romana Kukli, którzy po 30 minutach prowadzili 0:2, po bramkach Mateusza Pulaka i Marcina Gawora, jednak Beskid zaliczył kapitalny come back po trafieniach braci Janiczków. Sygnał do ataku dał Marcin, wyrównał Paweł, a szalę na stronę „Górali” przechylił ten pierwszy. Beskid dzięki temu zwycięstwu przeskoczył w tabeli Borek i plasuje się obecnie na szóstej pozycji.
Beskid Żegocina – Borkowianka Borek 3:2 (1:2)
Bramki: Marcin Janiczek 34′ 73′, Paweł Janiczek 48′ – Marcin Gawor 14′ Mateusz Pulak 27′
Beskid: Bukowiec – Kądziołka (78′ Guzik), Ł.Janiczek Kuska), Surma, D. Pławecki – M.Janiczek, Skowronek, Trzeciak (R.Banat), M. Banat – P.Janiczek, Kącki (M.Pławecki)
Coraz lepiej w rundzie wiosennej spisuje się Raba Książnice, która zanotowała czwarte zwycięstwo z rzędu. Tym razem ofiarą podopiecznych Kamila Króla padła jego ex drużyna – Błyskawica Proszówki, która jest czerwoną latarnią wiosny, zdobywając ledwo trzy punkty w tej rundzie. Na szczęście dla Błyskawicy, za ich plecami jest dość bezpiecznie i wydaje się, że przy obecnej dyspozycji „grupy pościgowej” nic złego ekipie z Proszówek nie powinno się przytrafić.
Błyskawica Proszówki – Raba Książnice 0:2 (0:0)
Bramki: Damian Jagła 67′ Dariusz Golec 90′
Raba: Woźniak – M. Ślusarczyk, Borycz, Bułat, Mariusz Kucharski – Jawień (60. Konieczny), Daniel (46. Kaleta), Leśniak, Lisowski (76. Lech) – Jagła (72. Świętek), Golec
W pojedynku na dole tabeli, praktycznie zdegradowani już Czarni Kobyle podejmowali walczące o utrzymanie rezerwy Drwinki. Kibice byli świadkami iście hokejowego pojedynku, bowiem mecz zakończył się wynikiem 4:4. Do przerwy prowadzili gospodarze 1-0, aby po zaledwie kwadransie drugiej części stracić cztery gole. Ostatnie 20 minut należało do Czarnych, którzy gola na wage remisu strzelili w doliczonym czasie gry.
Wszystkie bramki dla drużyny z Drwinii zdobył Krzysztof Sieczka. Czarni na swoim koncie mają zaledwie 8 punktów i chociaż nadal mają matematyczne szanse na utrzymanie, ciężko wierzyć, by udało się tego dokonać w ostatnich czterech kolejkach. Drwinka jest punkty nad strefą spadkową i wydaje się, że to właśnie między tą ekipą, a Victorią Słomka rozegra się walka o ligowy byt.
Tabela po 22 kolejkach:
1. Tarnavia 50
2. Piast Łapanów 49
3. Żubr Gawłówek 45
4. Raba Niedary 43
5. Górnik Siedlec 39
6. Beskid Żegocina 36
7. Borkowianka 36
8. Raba Książnice 34
9. GOSiR Novi/Rzezawianka 29
10. Błyskawica Proszówki 21
11. Trzciana 2000 21
12. Drwinka II 15
13. Victoria Słomka 14
14. Czarni Kobyle 8
Tekst: Adrian Korbut