III liga. Trener Krok po Dalinie: „to kapitał na przyszłość, szkoła życia”

550 0

Ponieśliście wyraźną porażkę z przeciwnikiem, który przed meczem wydawał się być w waszym zasięgu, ale okazało się, że był zdecydowanie mocniejszy od was kadrowo.

Rzeczywiście przewyższał nas kadrowo, a my dodatkowo do jednego z decydujących w tym sezonie meczów przystąpiliśmy osłabieni. Łyduch miał infekcję grypową, nie było także środkowego obrońcy – Kasprzyka, którego zmogła choroba.

Brakowało nam troszeczkę zawodników. W tygodniu z racji obowiązków zawodowych frekwencja na treningach również nie wyglądała za dobrze. Widać to było na boisku. Przeciwnik zwłaszcza w pierwszej połowie nas zdominował. Dalin po prostu ma lepszych piłkarzy. To w dużej mierze zadecydowało o tym, że ten przegraliśmy. W przerwie zrobiłem trochę korekt w składzie, aby dostosować ustawienie do wymagań, które postawił przed nami Dalin i wyglądało to już na pewno lepiej. Stworzyliśmy kilka sytuacji. Nie potrafiliśmy jednak trafić w „prostokąt”. W tym elemencie widzę wiele naszych braków.

Przegraliśmy zasłużenie. Dalin ściągnął zimą sporą grupę solidnych zawodników z Przeboju i z Garbarni. Wzmocnili się bardzo. To już jest zupełnie inna drużyna niż jesienią. Nie bez powodu gromadzą regularnie punkty w tej rundzie.

Nam pozostaje dalej walczyć. To jest piłka nożna, która jest trochę nieprzewidywalnym sportem. Czasami trudno zrozumieć dlaczego ktoś zaczyna grać słabiej, a słaba drużyna dobrze. Nie tracę nadziei. Poza tym powiedziałem chłopcom ,którzy w większości – za wyjątkiem Sławka Zubla, którzy mają po 20-21 lat, że dla nich gra w BKS-ie to ogromny kapitał piłkarski na przyszłość, szkoła życia. Mam nadzieję, że będą z tej sytuacji wynosić jak najwięcej pozytywów i będą doskonalić się, aby być lepszymi zawodnikami.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *