Pierwsze akcje tego meczu wcale nie zapowiadały, że MOSiR tak wysoko wygra. Wiadomo było jednak, że podopieczni Ryszarda Tabora zrobią wszystko by dwa oczka wpadły do ich dotychczasowej puli punktowej. Przystępując do meczu w Krakowie, bochnianie znali już bowiem wyniki pozostałych spotkań ligowych, a ta wiedza była naprawdę niezwykle przydatna. Dotychczasowy lider tabeli KSZO Odlewnia Ostrowiec Śwętokrzyski w meczu na szczycie zremisował z drugą drużyną tabeli – MTS-em Chrzanów,co oznaczało, że wygrana bochnian nad zawodnikami Wandy pozwoliłaby im zbliżyć się do dwóch najmocniejszych ekip na dwa oczka. Biorąc pod uwagę fakt, że mecze rewanżowe – zarówo z KSZO, jak i MTS-em – bochnianie rozegrają u siebie, to możliwość zniwelowania tej niewielkiej straty naprawdę byłaby możliwa. W pierwszej kolejności trzeba było jednak wywieźć dwa punkty z Krakowa…
Gracze Wandy trzymali się blisko bochnian i gdyby tablica świetlna była w pełni sprawna, to do piętnastej minuty wynik remisowy pewnie kilkakrotnie pokazywałby się na niej… Fakt był jednak taki, że rezultat tego spotkania kontrolować można było tylko na stoliku sędziowskim, co mogło denerwować i jedną i drugą drużyną. Zresztą nie to jedno mogło irytować zespoły. Co jakiś czas upust nagromadzonym emocjom musieli dawać trenerzy, ale i pozostali członkowie sztabów szkoleniowych drużyn. Zarówno Ryszard Tabor, jak i Jerzy Garpiel mieli w tym meczu pretensje do arbitrów i rzeczywiście – te krytyczne uwagi pod zarzutem gwizdających panów z niczego się nie brały. W 19. minucie meczu (przy stanie 7:9) na ławkę kar powędrował Mateusz Bujak, ale nie on jeden musiał w tym meczu „odpokutować” za swe przewinienia… Sędziowie hojnie obdarowywali karami zawodników obu ekip, a w sumie w całym meczu przez 28 minut po parkiecie biegały niekompletne zespoły (przez 16 min Wanda grała w osłabieniu, przez 12 minut – MOSiR). Ale nawet grając w osłabieniu, bochnianie radzili sobie całkiem nieźle. Dobrze spisywał się w ofensywie Filip Pach, a kilkoma udanymi interwencjami popisał się Krzysztof Serwatka i tym samym po pierwszej połowie podopieczni trenera Tabora mieli pięć bramek zapasu (11:16).
Jeżeli krakowianie myśleli, że po zmianie stron, na ich korzyść zmieni się także wynik to… źle myśleli. Bochnianie nie mieli zamiaru odpuszczać, a prawdziwy festiwal strzelecki urządził sobie Sławomir Karwowski do spółki z Mateuszem Zubikiem. Ten pierwszy zasłynął w tym meczu przede wszystkim jako bezwzględny egzekutor rzutów karnych (8 rzutów – 7 trafień bezpośrednich, jedno z dobitki), a ten drugi męczył rywali swoimi błyskawicznymi akcjami indywidualnymi. W 38. minucie MOSiR prowadził 15:19, w 42. minucie 16:22, a w kolejnych to prowadzenie jeszcze wzrosło. Podopieczni Jerzego Garpiela starali się i faktycznie kilka razy udało im się skorzystać z chaotycznych zagrań szczypiornistów z Solnego Grodu, ale nie zawsze punktowali. W ostatniej fazie spotkania przypomniał jeszcze o sobie w bocheńskim okienku Tomasz Węgrzyn, a wracający do gry po przerwie Jakub Spieszny zapisał się w protokole meczowym jako zdobywca ostatniej bramki w tym meczu.
KS Wanda Kraków – MOSiR Bochnia 22:32 (11:16)
KS Wanda: Kowalski, Weihonig – Franczak Ka. 7, Franczak Kr. 3, Jewiarz 3, Szopa 3, Marzec 2, Raczkowski 2, Curyło 1, Dziedzic 1, Leszczyński, Witowski. Trener: Jerzy Garpiel.
MOSiR: Serwatka, Węgrzyn – Karwowski 11, Zubik 7, Pach 4, Janas 2, Malinowski 2, Spieszny 2, Bujak 1, Imiołek 1, Kozioł 1, Najuch 1, Król. Trener: Ryszard Tabor.
Kary: KS Wanda – 16 min, MOSiR – 12 min.
Karne: KS Wanda – 2/1, MOSiR – 8/7.
Sędziowali: Maciej Stabrawa oraz Marcin Kret.
Wyniki pozostałych spotkań piętnastej kolejki:
UKS Juvenia Rzeszów – SPR Orzeł Przeworsk 27:23 (14:8)
KS KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski – MTS Chrzanów 33:33 (16:12)
AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce – SPR Wisła Sandomierz 19:25 (9:12)
KS Vive II Kielce – SPR Grunwald Ruda Śląska 30:31 (19:18)
Tabela grupy IV drugiej ligi po piętnastej kolejce
(mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans bramek, punkty)
1. MTS Chrzanów 15, 13, 1, 1, 515:399, 27
2. KS KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 15, 13, 1, 1, 552:389, 27
3. MOSiR Bochnia 15, 12, 1, 2, 486:387, 25
4. SPR Grunwald Ruda Śląska 15, 9, 0, 6, 446:425, 18
5. SPR Wisła Sandomierz 15, 7, 2, 6, 411:408, 16
6. AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce 15, 6, 0, 9, 383:386, 12
7. KS Wanda Kraków 15, 5, 0, 10, 363:409, 10
8. KS VIVE II Kielce 15, 3, 0, 12, 462:543, 6
9. UKS Juvenia Rzeszów 15, 2, 1, 12, 382:505, 5
10. SPR Orzeł Przeworsk 15, 2, 0, 13, 337:486, 4
Joanna Dobranowska
