Jutrzejsze spotkanie BSF z Kupczykiem wyrasta na hit krakowskiej ekstraklasy futsalu. Nic dziwnego zmierzą się przecież lider (KupczyK) z trzecią ekipą bieżącego sezonu. Krakowianie mają sporą przewagę nad goniącym ich peletonem. W 20 spotkaniach zgromadzili 52 punkty i nad drugim w tabeli Madrohut-Unihut mają 8 punktów przewagi (jeden rozegrany mecz więcej), a nad BSF – 11.
Przed dwoma dniami, w poniedziałek w meczu 21 kolejki ekstraklasy Kupczyk pokonał 4-1 Medicinę/Bikershop. Gole dla lidera strzelili: Musiał, Giza, Filipczak oraz Kryger. Bochnianie poznali już smak porażki rywalizując z Kupczykiem. W pierwszym meczu obu zespołów rozegranych w połowie maja, BSF uległ byłej ekipie ogólnopolskiej ekstraklasy aż 1-7. Jedyną bramkę dla bochnian strzelił Wówczas Dawid Litewka, dla rywali – Piotr Giza (3), Artur Rusin, Łukasz Nocoń oraz Krzysztof Filipczak.