Dariusz Wójtowicz:
Myślę, że wszyscy obecni na stadionie byli świadkami niezłego, bardzo emocjonującego spotkania, obfitującego w wiele podbramkowych sytuacji. Przystąpiliśmy do meczu z obawami, przyjęliśmy taktykę, żeby z jednej strony zneutralizować poczynania GKS-u, a z drugiej grać otwartą piłkę, jak to zazwyczaj czynimy. Myślę, że byliśmy o krok od dużej niespodzianki, choć zdaję sobie sprawę, że zwłaszcza przez pierwsze 20 minut GKS stworzył sobie mnóstwo sytuacji.TO jednak my mieliśmy takie sytuacje meczowe, przy stanie 1:0, czy nawet 1:1. Przyjmujemy ten remis jako nasz, mimo wszystko sukces. Chyba nikt na stadionie się nie nudził bo mecz był naprawdę ciekawy.
Źródło: puszcza-niepolomice.pl