Mecz ciekawy zarówno dla kibiców Unii jak i BKS. Na boisku ciekawie w zasadzie było tylko dla tarnowian, dla pana byłego klubu, którzy wygrali 2-0.
Zasłużone zwycięstwo Unii. Szukam pozytywów w naszej grze. Niestety było ich bardzo mało. Jeżeli dobrze pamiętam, nie mieliśmy żadnej stuprocentowej sytuacji na zdobycie bramki. Tak więc powtórzę jeszcze raz: zasłużone zwycięstwo Unii. Trudno jednak grać na takim boisku, na którym ciężko operować piłką. Jesteśmy drużyną bardziej starającą się grać piłką niż rywalizować fizycznie. Stan boiska zamiast nam pomagać, utrudniało nam zadanie. Jedyne co mogę zrobić, to pogratulować zespołowi z Tarnowa.
Z czego wynikało to, o czym pan powiedział, że nie mogliście stworzyć sobie okazji na gola? Tylko ze stanu boiska?
Między innymi. To jeden z czynników. Ostatnio borykamy się z własnymi problemami. Musimy się jak najszybciej pozbierać i szukać punktów. Do końca rundy pozostanie kilka kolejek i musimy tych kilka oczek znaleźć. Musimy wyciągnąć jakieś wnioski z tej zasłużonej porażki.
Miesiąc temu powiedział pan, że wrzesień będzie ciekawym miesiącem dla kibiców BKS. Rzeczywiście rywale ciekawi, mecze też, ale chyba z wyników można być trochę rozczarowanym.
Mówiłem, że to będzie ciekawy miesiąc, ale też i bardzo dla nas trudny. To niestety się sprawdziło. Początek sezonu mieliśmy bardzo dobry, a wrzesień… brakuje troszkę zdrówka. Musimy sobie z tym poradzić.
Czy w perspektywie kolejnych meczów ligowych ma pan zamiar coś zmienić w cyklu treningowym? Będziecie dalej grać sparingi z zespołami z I ligi?
Nie. Wiem, że ktoś będzie się tych sparingów czepiał. Wiadomo, jak są problemy to się trzeba przyczepić, jak jest dobrze, to jest OK. Biorę te sparingi na siebie. Ja za to odpowiadam. Na pewno ich już nie będzie. Jeżeli dojdzie jakiś dodatkowy mecz, to w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Na początku sezonu dysponowałem szeroką kadrą. Teraz trochę nas mniej. Zawodnicy powinni być przygotowani do takiej częstotliwości grania meczów. Jeżeli ktoś jednak będzie szukał podtekstów, zawsze je znajdzie.
