Przemysław Cecherz:
Jestem niezwykle zadowolony z wywiezienia trzech punktów z bardzo trudnego terenu. Podobała mi się gra Okocimskiego, przede wszystkim ich ruchliwość, umiejętność szybkiego przejścia do ataku dużą liczbą zawodników, co kilka razy spowodowało duże zamieszanie w szeregach mojej drużyny. Na szczęście doświadczenie i odpowiednie umiejętności taktyczne pozwoliły nam odeprzeć ataki Okocimskiego i wyprowadzać bardzo groźne ataki. Wynik był sprawą otwartą, zwłaszcza przy wyniku 1-1, kiedy to Okocimski miał dwie dobre sytuacje, w których uratował nas bramkarz. Dobre wejście zaliczył Trochim, strzelając bramkę na 2-1, co zmusiło Okocimskiego do bardziej otwartej gry, umożliwiając nam wyprowadzenie skutecznej kontry i strzelenie bramki w ostatniej minucie meczu.
Mecz był bardzo ciekawy, mógł się podobać licznie zgromadzonej publiczności, choć pewnie zadowoleni nie są, bo ich drużyna przegrała. Szkoda tylko, że było dużo niekulturalnego zachowania. Pierwszy raz się spotykam z sytuacją, żeby ktoś rzucał we mnie z trybun kamieniami, również w dzisiejszych czasach przy obecnych przepisach prawa, nie wypada obrażać czarnoskórego zawodnika. Pozostał pewien niesmak, ale niweluje go fakt wygranej na obcym terenie.
To już kolejny mecz, w którym o dobrym wyniku decydują zmiany. To jest na pewno kapitał, który wykorzystujemy. Martwią nas jedynie kontuzję, które odnosimy. Spowodowane jest to między innymi naszą twardą grą. Trochim nie mógł zagrać dzisiaj całego meczu, z powodu urazu kolana odniesionego w meczu z Sandecją. Z kolei dzisiaj skręcił kolano Michał Bajdur. Mam nadzieję, że do najbliższego meczu w Katowicach wszyscy w zespole będą w optymalnej dyspozycji.
Dzisiaj gra Okocimskiego, a przede wszystkim ich ruchliwość, zmusiła mnie do tego, żeby wystawić niższych i szybszych zawodników na pozycji dwóch defensywnych pomocników.
Dawid Musiał:
Po pierwsze gratuluję Kolejarzowi ważnych trzech punktów, na które my też bardzo liczyliśmy. Goście byli bardzo dobrze ustawieni taktycznie, czekali na swoje szanse w kontratakach. Po raz kolejny strzelamy pierwsi bramkę, a zaraz potem szybko tracimy prowadzenie. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce ale nie przełożyło się to na wykorzystane sytuacje. Wygrała drużyna skuteczniejsza i mądrzejsza taktycznie, a my jesteśmy bardzo źli z takiego obrotu spraw na boisku. Chciałbym przeprosić pana trenera za zachowanie kibiców, mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Nie dość, że przegraliśmy to jeszcze doszło do tych nieprzyjemnych incydentów.
Jeśli chodzi o zmiany w naszej drużynie to już na gorąco po meczu rozmawialiśmy na ten temat. Teoretycznie nie mamy kontuzjowanych zawodników. Próbowaliśmy rozruszać naszą grę zmianami w przednich formacjach ale zmiennicy nie pokazali się z dobrej strony. Mają szansę pokazać się z dobrej strony w następnym meczu.
Kolejny mecz z Puszczą Niepołomice , to spotkanie drużyn walczących o wyrwanie się z dolnych rejonów tabeli.
Mówi się o takich spotkaniach, że to są mecze o sześć punktów. Dzisiaj mieliśmy pierwszy taki mecz. Niestety przegraliśmy i Kolejarz jest już sześć punktów przed nami. W kolejnym meczu z Puszczą mamy okazję wyrobić sobie przewagę, albo bardzo skomplikować sobie sytuację w tabeli. To będzie drugie spotkanie z Puszczą w tym sezonie, więc wiemy czego się spodziewać. Trzeba liczyć na to, że w końcu trzy punkty będą na naszym koncie.