Energetyk celuje w złotą odznakę „króla remisów” – tak można wywnioskować po krótkiej analizie ligowej tabeli. Śląski beniaminek aż pięć razy dzielił się punktami z ligowymi rywalami. Tak było z Termaliką (2-2, wyjazd), Stomilem (1-1, wyjazd), GKS Tychy (2-2, wyjazd), Wisła Płock (2-2, u siebie) i Flotą Świnoujście (1-1, wyjazd) – jak widać z rywalami nieprzypadkowymi. Wszystko to składałoby się na bardzo ciekawy, jak na beniaminka, obraz gdyby nie ten ostatni mecz. W ubiegły weekend Energetyk przegrał ze słabą tej jesieni Sandecji 2-3 mimo, że do 62 minuty prowadził 2-0.
W zespole z Rybnika znajdziemy takich doświadczonych piłkarzy jak Mariusz Muszalik czy pozyskany pod koniec sierpnia z Legnicy Marcin Nowacki. We wspomnianym meczu z Sandecji oba gole dla rybniczan zdobył Daniel Feruga – były piłkarz Ruchu i Górnika.
Trzy gole dla zespołu prowadzonego przez znanego szkoleniowca – Ryszarda Wieczorka – strzelił Idrissa Cisse – były napastnik Okocimskiego, który będzie miał dzisiaj okazję nie tylko pokazać się z jak najlepszej strony brzeskiej publiczności, ale również spotkać się z byłymi kolegami (Patmore Shereni oraz Sani Obubakar) z polsko-afrykanskiego projektu jakim jest LZS Piotrówka.
Jak podaje oficjalna strona brzeskiego klubu, w meczu z beniaminkiem I ligi nie zagra trójka zawodników: Damian Buras, Daniel Brud oraz Konrad Wieczorek. Do składu ma za to wrócić Wojciech Wojcieszyński.