Dariusz Wojtowicz: Jeżeli beniaminek zdobywa punkty, to jest dobrze. Jednak z tego punktu jestem absolutnie nie zadowolony. Uważam, że jest to wręcz strata dwóch punktów. Nie chodzi mi tutaj o przebieg spotkania, bo miał taki a nie inny przebieg. Mając jednak do przerwy 1-0 i grając naprawdę poprawnie, w drugiej połowie pojawił się ponownie ten syndrom bojaźni, braku chęci gry w piłkę… Kolejna bramka – mam ogromne pretensje do zawodników. Mamy pięciu, którzy mają wzrost powyżej 190 cm i jeżeli traci się kolejną bramkę po stałym fragmencie gry u siebie to jest niedobrze. A już nie strzelenie bramki w sytuacji dwóch na bramkarza, w zasadzie do pustej bramki powoduje, że tych punktów się nie zdobywa.
Z tego też powodu uważam, że straciliśmy dwa punkty. Trzeba sobie zdawać sprawę, że jeżeli my na własnym boisku tych punktów nie będziemy zdobywać, tym bardziej będzie nam trudno na wyjazdach. Patrząc minimalistycznie – powinniśmy być zadowoleni z tego punktu, ale chcąc robić postęp tak nie można grać jak w drugiej połowie.
Tomasz Fornalik: Wiedzieliśmy co nas tutaj czeka. Drużyna Puszczy jest na fali wznoszącej. W ostatnich meczach punktowała i jej gra wyglądała bardzo dobrze. Wiedzieliśmy, ze specyfika tego miejsca będzie sprzyjała gospodarzom. Tak też się stało. Początek spotkania bardzo dobry w wykonaniu gospodarzy – piękna bramka i musieliśmy gonić wynik. W drugiej połowie mieliśmy może nieco więcej z gry, może lepsze sytuacje… Jesteśmy zadowoleni z tego punktu.