BKS Bochnia – Nowa Jastrząbka 3-2 (1-0)
Bramki: Fortuna 15′, Styrna 50′, Szkotak 57′ – ? 75′, ? 90′
BKS: (I połowa): Jaszczyński, Motak, testowany, Kasprzyk – Czapeczka, Górecki, Kmak, Łyduch, Siwek – Zubel; (II połowa):Szydłowski – Lewicki, Motak, testowany, Rzepecki – Diarra – Szkotak, Kaczmarczyk, testowany, testowany – Styrna.
Jak trener BKS ocenił mecz z czwartoligowcem?
Wynik mnie nie zadowala, mimo, że wygraliśmy 3-2. Z takim przeciwnikiem, nic mu nie ujmując, powinniśmy wygrać zdecydowanie wyżej. Tym bardziej, że mieliśmy wiele, nawet kilkanaście dogodnych okazji do strzelenia bramki. Jedyne czym można usprawiedliwić naszą nieskuteczność to chyba tylko pogoda. Szukamy rozwiązań, testujemy. Dzisiaj zagrały w zasadzie dwa skłądy. Do końca nie wiemy jeszcze w jakim składzie przystąpimy do rozgrywek – powiedział Marcin Manelski.
W meczu z Jastrząbką testowanych było czterech zawodników. Mający spore doświadczenie stoper i środkowy pomocnik, Souleymane Diarra oraz boczny pomocnik...
Jest jeszcze jeden testowany zawodnik, który jest obecnie kontuzjowany, jest także Tomek Wojewoda. Potrzeba również bramkarza. Nic nie ujmując Krystianowi i Damianowi [Jaszczyńskiemu i Szydłowskiemu – przyp. MK], to są chłopcy jeszcze do nauki. Potrzebujemy doświadczonego bramkarza. W przeciwnym razie może być w lidze bardzo ciężko.