MOSiR Bochnia – Tarnovia 4-1(3-0)
8′ Matlęga asysta Korta
17′ Burek asysta Matras Paweł
28′ Kocot asysta Burek
34′ bramka dla Tarnovii
39′ Burek asysta Dymura
Już pierwsze akcje poparte dużą determinacją przyniosły młodym bochnianom prowadzenie w 8 minucie. Miękką wrzutkę Korty na bramkę zamienił najlepszy strzelec tego sezonu Matlęga. W 17 minucie miała miejsce najładniejsza akcja całego meczu. Po prostopadłym podaniu Burkowicza Paweł Matras pociągnął lewą stroną i zagrał do nabiegającego Burka, który umieścił piłkę w pustej bramce. Przed przerwą wynik podwyższył Kocot, który skorzystał z przebitej piłki przez Burka i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza.
Po przerwie kontaktową bramkę strzelili goście. Jednak gospodarze odpowiedzieli pięć minut później, gdy podanie Dymury wykorzystał Burek. Wysoka temperatura i upalne słońce sprawiło, że więcej bramek nie oglądaliśmy, jednak z wielkim uznaniem przyznać trzeba, że piłkarze obu drużyn włożyli wiele sił i serca w to spotkanie.
W 58 minucie miała bardzo miła uroczystość związana z odejściem zawodnika Tarnovii Kacpra Ostrowskiego do warszawskiej Legii. Zawodnicy obu drużyn podczas zmiany utworzyli szpaler i brawami pożegnali swojego kolegę, a trenerzy wręczyli mu pamiątkową koszulkę. Po paru minutach sędzia zakończył to spotkanie, a podopieczni trenera Janusza Piątka świętowali zasłużone zwycięstwo, które w ostatecznym rozrachunku zagwarantowało im bardzo wysokie 4 miejsce w tabeli.
Źródło: nadesłane