Kolejarz Stróże – Okocimski Brzesko 3-0 (0-0)
Bramki: 52′ Adam Giesa, 64′ Kamil Kurowski, 89′ Michał Gryźlak
Żółte kartki: Stefanik, Kurowski, Giesa – Darmochwał
Kolejarz: Lisak – Cichy, Stefanik, Markowski, Nitkiewicz (46’ Gryźlak) – Kurowski, Niane, Adamek, Wolański – Giesa (80’ Giesa), Kowalczyk (72’ Pieczara)
Okocimski: Mieczkowski – Wawryka , Kucharski , Cegliński , Niechciał – Litwiniuk (66’Darmochwał), Chyła, Koman, Kowalski – Wojcieszyński (83’ Flis) – Smółka (75’ Ogar)
Okocimski paradoksalnie nie zagrał złego spotkania. Na boisku faworyzowanego Kolejarza, OKS starał się grać piłkę ofensywną, a więc taką która mogłaby przynieść mu upragnione punkty. Mimo optycznej przewagi w pierwszej połowie, brzeszczanie nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego Lisaka. Mimo to kilkakrotnie zagrozili mu Wojcieszyński, Cegliński, Wawryka i Smółka.
Po zmianie stron bramki strzelali tylko gospodarze. Po raz kolejny Okocimski wykazał się brakiem koncentracji przy stałych fragmentach gry. Co akurat dziwne, gdyż w jego składzie występuje wielu zawodników o defensywnych inklinacjach. Mimo utraty goli „Piwosze” starali się strzelić najpierw gola wyrównującego, później kontaktowego, a na koniec honorowego”. Im bliżej było jednak końca spotkania, tym determinacja gości była mniejsza. Dobrą sytuację miał Wawryka, piłkę po strzale Chyły gospodarze wybijali z linii bramkowej.
Porażka w Stróżach oraz remis Stomilu w Poznaniu powoduje, że Okocimski do bezpiecznego miejsca w tabeli traci 11 punktów. Na cztery kolejki przed końcem sezonu. To oznacza, że zespół Palika musi wygrać wszystkie mecze do końca sezonu, a także liczyć, na to, że Stomil zdobędzie maksymalnie jeden punkt. To oczywiście nie jest niemożliwe, ale czy w taki splot szczęśliwych rozwiązań jesteśmy w stanie uwierzyć?
Źródło: okocimski.com