Szreniawa Nowy Wiśnicz – Dalin Myślenice 1:2 (1:1)
bramki: Kokoszka 25′ – Tokarz 23′, Kaczor 53′
kartki: Stokłosa – Cygal, Górka, Kostruch x2, Kowalski, Masiuda, Banaszkiewicz
czerwona kartka: Kostruch 56′
Szreniawa: Choma – Wojewoda, Mikołajczyk, Rodzaj, Adamczyk – Witek (57′ Orzeł), Krzak, Stokłosa, Kokoszka (76′ Dunaj) – Wardęga (80′ Kasprzyk), Pazurkiewicz (82′ Rębilas)
Dalin: Sypniewski – Tokarz, Cygal, Kowalski, Senderski – Kostruch, Banaszkiewicz (80′ Wojtan), Masiuda, Kaczor (90′ Słonina), Litewka – Górka (61′ Biel)
Oba zespoły w ostatnich dwóch kolejkach zanotowały porażki, dlatego dzisiaj bardzo chciały się przełamać. Widać to było po przebiegu spotkania, które toczone było w szybkim tempie, a obie drużyny postawiły na ofensywę.
Po kilku niewykorzystanych sytuacjach zaraz na początku spotkania z obu stron, Dalin w 23 minucie wyszedł na prowadzenie. Po kombinacyjnej akcji na lewym skrzydle pomiędzy Litewką a Senderskim, ten pierwszy zagrał wzdłuż bramki i wbiegający Tokarz z bliska dopełnił formalności.
Wiśniczanie wyrównali w kolejnej akcji. Do długiego podania adresowanego przez Krzaka jako pierwszy dopadł Kokoszka. Pomocnik Szreniawy ubiegł obrońcę Dalinu i lobując wychodzącego bramkarza trafił do siatki tuż przy słupku.
Decydująca o losach spotkania bramka padła w 53 minucie. Litewka ograł przy linii bocznej Wojewodę, wyłożył na 16 m piłkę do Kaczora, który uderzył z całej siły w długi róg i piłka zatrzepotała w siatce.
Wiśniczanie w końcówce grając z przewagę jednego zawodnika osiągnęli przewagę, ale nie udało im się doprowadzić do wyrównania. W 77 minucie Dunaj w sytuacji sam na sam uderzył obok bramki, a 5 minut później jego wyczyn skopiował Pazurkiewicz. W doliczonym czasie gry gospodarze pokusili się nawet o zdobycie bramki, która jednak nie została uznana, ponieważ dośrodkowujący futbolówkę Rębilas uczynił to już zza linii końcowej boiska.
Przebój – BKS 1-0
bramka: Mariusz Łyduch (sam.) 67′
Skład BKS: Pączek -Marut, Motak, Jagła, Kasprzyk – Górecki (88′ Szkotak), Kozieł, Kaczmarczyk (68′ Turczyn)- Kmak(65′ Łyduch), Siwek (72′ Czapeczka) – Zubel.
Spotkanie Przeboju i BKS było typowym meczem walki. To był mecz na remis – powiedział po meczu Marcin Motak – obrońca BKS. Straciliśmy gola w najmniej oczekiwanym momencie. Uderzenie głową przeciwnika trafiło w bark jednego z naszych zawodników i zmyliło Marka Pączka. Próbowaliśmy zmienić obraz gry, przeszliśmy na grę dwoma napastnikami, ale nic nie udało się strzelić – dodał.
Obrońcy wtórował szkoleniowiec BKS – Marcin Manelski. Potwierdziło się, że w tego typu meczach kto pierwszy strzeli gola wygrywa. Szkoda, że to akurat my straciliśmy bramkę, bo było to spotkanie wyrównane i bez wielu sytuacji bramkowych po obu stronach. W pierwszej połowie mieliśmy jedną bardzo dobra sytuację. Sławomir Zubel znalazł się w sytuacji sam na sam, ale w ostatnim momencie piłka podskoczyła Sławkowi na nierówności.
Pozostałe wyniki:
Przebój Wolbrom 1-0 Bocheński KS
Janina Libiąż 3-0 Juventa Starachowice
Łysica Bodzentyn 0-0 Poprad Muszyna
Hutnik Kraków 1-2 Beskid Andrychów
Wisła Sandomierz 3-1 Lubań Maniowy
Granat Skarżysko-Kamienna 3-0 Wierna Małogoszcz
Limanovia Limanowa 4-1 Czarni Połaniec
Źródło: 90minut.pl, własne
