Trener Czesław Palik po zwycięskim meczu z Polonią Bytom nie krył, że dla jego zespołu zdobyte trzy punkty są iskierką nadziei na utrzymanie.
Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa, bo jest to dla nas taka iskierka, jeszcze nie iskra. Możemy jeszcze myśleć o czymś, co mnie się marzy jako trenerowi, żeby ten zespół z niebytu wydobyć i jakiś maleńki kroczek w tym kierunku zrobiliśmy, bo przecież strzeliliśmy w drugiej połowie trzecią bramkę, a gdyby nie takie gapiostwo Pawła, bo przecież zamiast trafić w poprzeczkę mógł strzelić do bramki, to mogło to być jeszcze okazalsze zwycięstwo.
Nowy szkoleniowiec OKS docenił także zespół Polonii. Jechaliśmy na ten mecz pełni obaw, bo oglądałem Polonię niedawno i bardzo mi się ten zespół podobał. Spotkanie dobrze się dla nas ułożyło. Rzut wolny, błąd bramkarza i bardzo ładna bramka, później szybko zdobyta została druga i wszystko układało się po naszej myśli. Mogliśmy pokusić się o jeszcze jakieś bramki, jednak byłoby to chyba trochę niesprawiedliwe, bo byśmy na taką wygraną raczej nie zasłużyli. (…) podziękowałem gospodarzom, starali się jak mogli, dzisiaj im się ten mecz akurat nie udał i przegrali, ale myślę, że jest to młody zespół, który ma perspektywę przed sobą i życzę im z całego serca by wygrywali.
Źródło: poloniabytom.com.pl