Oczywiście aby jak najlepiej przygotować się do ligowych wojaży, wszystkie drużyny pracowały nad swoją formą w zimowym okresie przygotowawczym. Niektóre zespoły już na początku lutego rozgrywały swoje pierwsze mecze kontrolne, zaś część ekip dopiero na przełomie lutego i marca wychodziły na murawę w celu sprawdzenia swojej formy w meczach sparingowch. Warto też zauważyć, że ze względu na niezwykle ostrą i długą zimę zespoły dosyć często szlifowały swoją formę korzystając z Orlików czy hal sportowych, a zaplanowane mecze sparingowe na trawiastych boiskach bardzo często nie mogły zostać rozegrane.
Najaktywniej w przedwiosennych przygotowaniach działała drużyna Startu 77 Biadoliny Szlacheckie. Zespół prowadzony przez Jana Kargula na przestrzeni blisko dwóch miesięcy rozegrał dziesięć sparingów z kilkoma znanymi firmami, jak np. Rylovia Rylowa, Naprzód Sobolów czy Sokół Borzęcin. Mimo że tylko trzykrotnie udowodnili w tych spotkaniach swoją dobrą dyspozycję wygranymi meczami, to jednak taka ilość rozegranych towarzyskich pojedynków może zaprocentować w rundzie wiosennej. Dodatkowo tak duża liczba rozegranych meczów służyła również wykreowaniu nowego zestawienia zespołu, w którym zaszły niemałe zmiany kadrowe. Klubowe barwy zmienił napastnik Jakub Ogar który dla Startu zdobył w rundzie jesiennej aż 14 bramek i był najskuteczniejszym graczem tej ekipy. Zawodnik ten postanowił sprawdzić swoich sił w wyższej lidze w drużynie Orła Dębno. Okres wypożyczenia zakończył bramkarz Jacek Zięba co oznacza jego powrót do Arkadii Olszyny, z kolei na półroczne wypożyczenie do Kłosa Łysa Góra powędrował Damian Czyż. Zespół opuścili ponadto Mateusz Banaś, Karol Rzepka (transfer do Victorii Bielcza), Jacek Kubala, Piotr Oćwieja, Maciej Kozioł, Andrzej Zydroń, Sylwester Koczwara oraz Marcin Plesiński. Jak widać lista ubytków zespołu prezentuje się dosyć okazale. Do klubu zawitało za to czterech zawodników. Defensywę zespołu wzmocnił Jakub Bednarek (dotychczas Pogoń Biadoliny Radłowskie), golkiper Grzegorz Witek który opuścił B-klasową Andaluzję Rudy Rysie, Mirosław Jurek który zakończył okres wypożyczenia w Kłosie Łysa Góra oraz chyba największe wzmocnienie – Krystian Stec – ofensywny pomocnik z piątoligowych Czarnych Kobyle.
W podobnym kierunku co ekipa z Biadolin Szlacheckich poszła drużyna Strażaka Mokrzyska. Tomasz Rogóż który oprócz kontynuacji pracy z graczami Strażaka i gry w Starcie Biadoliny Szlacheckie, zajmie się również prowadzeniem B-klasowej Andaluzji Rudy Rysie. Mimo tak wielu obowiązków związanych z pracą w trzech klubach nie przeszkodziło mu to w zorganizowaniu sześciu (siedem było zaplanowanych) sparingów. Gracze z Mokrzysk mierzyli się miedzy innymi z występującą w IV lidze Jadowniczanką Jadowniki, Sokołem Borzęcin czy Naprzodem Sobolów. Tomasz Rogóż nie będzie już mógł korzystać z usług Łukasza Zachary, który na wiosnę będzie bronił barw Jadowniczanki Jadowniki.
Niezłą formą w okresie przygotowawczym imponował zespół Iskry Łęki. Wicelider ligowej stawki na pięć rozegranych przez siebie pojedynków, w trzech okazał się lepszy od przeciwnika, a w dwóch musiał uznać wyższość rywala. W drużynie nie doszło do zbyt wielu zmian kadrowych. W walce o mistrzostwo z uszewskim LKSem drużynie Piotra Zaparta miał pomagać Mateusz Borowiec z Poręby Spytkowskiej. Nie wiadomo jednak jak potoczyły się negocjacje pomiędzy klubami.
Gracze LKS Uszew spokojnie, aczkolwiek bez „prężenia muskułów” przepracowali zimę. Trener Marcin Manelski zaplanował pięć meczów kontrolnych, jednak udało się rozegrać tylko trzy spotkania z Jadowniczanką Jadowniki, piątoligowymi Czarnymi Kobyle (Orlik) i Victorią Porąbką Uszewska. Nikt nie opuścił grona graczy zespołu lidera, ale tez nikt nie zasilił jego szeregów. Po swoistej transferowej „telenoweli”, Jarosław Górka nie będzie występował w zespole Manelskiego, natomiast Igor Kostecki zakończył testy w Jadowniczance i zdecydował że pozostanie w ekipie lidera brzeskiej A-klasy.
Interesująco zapowiada się postawa Olimpii Bucze i bynajmniej nie chodzi o dokonania tego zespołu w przedrundowych sparingach (tylko dwa rozegrane mecze- wygrana i przegrana). Olimpię opuściło dwóch niezwykle wartościowych dla tej drużyny zawodników- Kacper Kania oraz Filip Kania. Pierwszy był najskuteczniejszym graczem tego zespołu (10 trafień), natomiast drugi był tym który najczęściej asystował przy jego golach (5 asyst). Obaj zawodnicy trafili na zasadzie wypożyczenia do końca obecnego sezonu do Rylovii Rylowa. Oprócz tych dwóch graczy kadrę drużyny uszczuplili Piotr Cichostępski (koniec wypożyczenia i powrót do Sokoła Maszkienice) oraz Bogdan Rakowski, który podobnie jak Łukasz Zachara ze Strażaka Mokrzyska w rundzie wiosennej będzie występował w zespole z Jadownik. D klubu przybył za to z nowego zespołu braci Kania- Damian Pleszyński. Zobaczymy więc czy i jak szkoleniowiec zespołu z Bucza zdoła „załatać dziury” po tak znaczących ubytkach, oraz czy jego zespół będzie w stanie utrzymać najniższy stopień na podium lub nawiązać jeszcze walkę z LKSem Uszew czy Iskrą Łęki o awans do ligi okręgowej.
Nie próżnowali gracze iwkowskiej IVY. Zawodnicy prowadzeni przez nowego/starego trenera Bogdana Bogusa (dotychczasowych szkoleniowiec Ryszard Zięć z powodów zdrowotnych zrezygnował ze swojej funkcji) rozegrali pięć meczów sparingowych, w których to czterokrotnie zwyciężali a raz musieli uznać wyższość rywala. W tychże sparingach zaprezentowali się z dobrej strony znani fanom miejscowej drużyny nowi zawodnicy. Mateusz Kita zdecydował się wznowić swoją karierę, Michał Bołoz zakończył okres rekonwalescencji a Krzysztof Dzięgiel rozstał się z juniorskim zespołem BKSu Bochnia i powraca do macierzystej drużyny. Działacze i kibice IVY mają nadzieję że trener Bogus nie powtórzy swojego wyniku z drużyną z jesieni 2011 roku i współpracując z zawodnikami wywalczy prawo gry w brzeskiej A-klasie w kolejnych rozgrywkach.
W zimowy sen nie zapadli włodarze klubu z Łysej Góry. Drużyna Kłosa nie może być pewna utrzymania się w A-klasie dlatego też działacze poczynili duże kroki w celu wzmocnienia personaliów zespołu. Do klubu zawitało czterech graczy: Dominik Jakubas (wznowienie kariery po kontuzji), wspomniany wcześniej Damian Czyż, wychowanek Okocimskiego Brzesko a ostatnio występujący w Orle Dębno Łukasz Drużkowski. Linię obrony wzmocnił sprowadzony również z dębińskiego Orła Łukasz Zapart, a na powrót na „stare śmieci” zdecydował się Andrzej Zydroń. W zamian za Łukasza Zaparta do zespołu z Dębna na półroczne wypożyczenie powędrował Patryk Ogar. Trener Mariusz Sacha tylko w trzech meczał zdołał sprawdzić wszystkich swoich zawodników, jednak w Łysej Górze wszyscy liczą na to że wysiłek włożony w sprowadzenie nowych zawodników nie pójdzie na marne.
Podobnie jak IVA Iwkowa, nad formą solidnie pracowali gracze Spółdzielcy Grabno. Zespół rozegrał sześć pojedynków kontrolnych, w których to jednak tylko dwukrotnie okazał się lepszy od swojego rywala choć szkoleniowiec drużyny Spółdzielcy z pewnością liczy na to że taka ilość rozegranych spotkań przełoży się na optymalną formę w meczach o punkty. Nie będzie mógł on jednak liczyć na bramkarza Rafała Handzlika, który zasilił szeregi ligowego rywala Koronę Niedzieliska
Do sporych zmian kadrowych doszło w zespole Sokoła Maszkienice. W styczniu wyłoniono nowego „sternika” klubu, zarząd oraz nowego szkoleniowca zespołu seniorów. Został nim zawodnik tego klubu Marcin Słupski. Nowy trener tylko przez niecały miesiąc pełnił swoją funkcję, ponieważ prezes wraz z zarządem zdecydował o zatrudnieniu Zbigniewa Osieckiego, który będzie prowadził zespół Sokoła do końca obecnego sezonu. Zadanie czeka go niełatwe ponieważ Sokół zamyka ligową tabelę i jest na najlepszej drodze aby pożegnać się z A-klasowymi boiskami, a dodatkowo jego zawodnicy nie imponowali dyspozycją w przedrundowych sparingach. Nowy szkoleniowiec zadbał jednak o personalia swojego zespołu. Z Jadowniczanki Jadowniki ściągnięto Piotra Świątkowskiego, a okres wypożyczenia w tym zespole zakończył Andrzej Węgrzyn. Z kolei z wypożyczenia z dębińskiego Orła powrócił Robert Chmielarz, a Mateusz Kizior zdecydował się zamienić barwy Okocimskiego Brzesko na trykot zespołu z Maszkienic. W rundzie wiosennej w zespole Sokoła nie będą jednak występować Piotr Ślusarczyk i Nikodem Legutko (koniec wypożyczenia) oraz Artur Legutko, którego uraz wyklucza z gry w piłkę.
Tak oto przedstawia się zakończony okres przygotowawczy w wykonaniu niektórych drużyn. Zobaczmy co nas czeka w serii spotkań rozpoczynającej wiosnę w brzeskiej A-klasie. Jak już wiadomo runda wiosenna rozpocznie się od 18 kolejki sezonu. Teoretyczne łatwe zadanie czeka zespół wicelidera z Łęk, który na wyjeździe będzie mierzyć się z Pogórzem Gwoździec.
Interesujący pojedynek szykuje się Biadolinach Szlacheckich, gdzie Start 77 podejmować będzie LKS Uszew. Zbigniew Osiecki zadebiutuje w roli szkoleniowca Sokoła Maszkienice w oficjalnym meczu, w którym to jego drużyna zagra z Victorią Bielcza. W Łysej Górze będziemy świadkami bezpośredniego pojedynku dwóch drużyn walczących o uniknięcie spadku. Tamtejszy zespół Kłosa gościć będzie Ivę Iwkowa. Zobaczymy więc jak w zespole Mariusza Sachy zaprezentują się nowi zawodnicy, oraz czy dobra forma zespołu Bogusa w przed rundowych sparingach przełoży się na sukces w meczu o stawkę.
W pozostałych meczach Strażak Mokrzyska na własnym stadionie zagra ze Spółdzielcą Grabno, Korona Niedzieliska podejmować będzie z Orłem Stróże, Olimpia Bucze będzie gościć w Porębie Spytkowskiej, a zespół Dunajca Mikołajowice czeka pojedynek w Czchowie z Piastem.
Terminarz 18 kolejki brzeskiej A-klasy:
Iskra Łęki- Pogórze Gwoździec (sobota, g. 17.00)
Sokół Maszkienice- Victoria Bielcza (sobota, g. 16.00)
Kłos Łysa Góra- Iva Iwkowa (sobota, g. 16.00)
Start 77 Biadoliny Szlacheckie- LKS Uszew (sobota, g. 16.00)
Strażak Mokrzyska- Spółdzielca Grabno (niedziela, g. 17.00)
Korona Niedzieliska- Orzeł Stróże (niedziela, g. 16.00)
LKS Poręba Spytkowska- Olimpia Bucze (niedziela, g. 16.00)
Piast Czchów- Dunajec Mikołajowice (niedziela, g. 15.00)
Źródła: strony internetowe A-klasowych klubów, 90minut. pl, własne